Pewnie widziałeś. Może odmiana z rycarów, tylko kto tyle wybije ;)
Nie bawiłem się żywicą to nie wiem czy nie namacza papieru.
Pewnie widziałeś. Może odmiana z rycarów, tylko kto tyle wybije ;)
Nie bawiłem się żywicą to nie wiem czy nie namacza papieru.
WOW! Nie znałem tego!
Pewnie rozmoczy. Papier chłonie wszystko. Ale wcześniej można byłoby spróbować laminować i wtedy zatapiać. Przypuszczam że będzie to dosyć kosztowne. Ale może przykryć plexi? hmm..
W sumie dobry pomysł z plexi. Można to wtedy zabudować innym rodzajem podłogi.
Jeżeli nie plexi to można spróbować polakierować mapę lakierem bezbarwnym w spraju, co zabezpieczy papier w jakiejś części.
Co do żywicy, to trzeba pamiętać, że jest ona stosunkowo miękka i łatwo się rysuje. Dlatego w muzeach czy innych miejscach stosuje się szyby podłogowe
Ano plexi lepsza od żywicy. I do tego stosunkowo niedroga, więc jeśli dobrze przemyśleć mocowanie, to można nawet co jakiś czas wymieniać jeśli się bardzo zarysuje.
Plexi dość szybko matowieje od chodzenia po niej i jest stosunkowo "krucha" (chociaż twarda). Podłoga musiałaby być idealnie równa, żeby chodząc po tafli tworzywa nie powodować naprężeń (wtedy łatwiej o pęknięcie). Dużo odporniejszy jest lity poliwęglan, bo jest bardziej elastyczny.
Są też laminaty podłogowe - specjalne antypoślizgowe folie, którymi zabezpiecza się np naklejki podłogowe (można je zobaczyć w galeriach, sklepach). Żeby uniknąć niepotrzebnych kosztów można zakupić metr2 takiej folii (np w lambda albo almatrend), zalaminować przykładową grafikę i przetestować.
PS: Pomysł z mapą super!