Problemy IKEA

in #polish5 years ago (edited)

Kiedy pojechałem pierwszy raz do Sztokholmu, i był to jednocześnie pierwszy wyjazd do Szwecji, tym co rzuciło mi się w oczy był brak wszechobecnej w polskich mieszkaniach produkcji ikei. Szwedzi wolą urządzać swoje mieszkania inaczej. Potem dowiedziałem się, że w Szwecji nie lubi się ikei także dlatego, że doprowadziła do bankructwa szereg niewielkich firm zajmujących się projektowaniem i produkcją sprzętów domowych. O tym, że szwedzkie wzornictwo było naprawdę ciekawe można się przekonać w Muzeum Narodowym w Sztokholmie. Niektóre firmy takie jak Svenskt Tenn Josefa Franka przeżyły i nadal są wizytówką najwyższej szwedzkiej jakości ale wiele innych upadło.

blue-building-ikea-1797405.jpg

Okazuje się, że IKEA ma rodzinne korzenie w Sudetenland. Pochodzący z Czech rodzice Ingvara Kamprada byli wielbicielami Hitlera a on sam jeszcze w latach pięćdziesiątych był związany ze szwedzką organizacją nacjonalistyczną. Szwedzcy wytwórcy podjęli próbę obrony przed ikeą, która wprowadzając sprzedaż wysyłkową i meble do samodzielnego montażu była w stanie obniżyć ceny poniżej opłacalnych dla nich. Narodowe Stowarzyszenie Sprzedawców Mebli zorganizowało bojkot ikei, nie wpuszczano jej na targi handlowe. Jak wiemy nic to nie pomogło. Ale niewielu ludzi w Polsce wie, że tak naprawdę to PRL wybawił ikeę z kłopotów. Jak piszą Michel Villette i Catherine Vuillermot w książce From Predators to Icons: Exposing the Myth of the Business Hero „Od 1961 roku, w samym środku zimnej wojny, podpisał wieloletni kontrakt z PAGEDem, polską agencją eksportową przemysłu meblarskiego. Państwowe przedsiębiorstwo zapewniło hurtowe dostawy po niskiej cenie. Jak powiedział jeden z bliskich współpracowników Ingvara, zajmujący się zakupami: «rzadko płaciłem więcej niż 50 procent tego ile wynosiły koszty produkcji w Szwecji». Główne finansowe hity ikei, takie jak półka Billy, były wytwarzane w Polsce, w ramach długoletnich kontraktów, według projektów ikei, z jej techniczną pomocą i przy kosztach pracy wynoszących jedną czwartą szwedzkich. Na początku lat siedemdziesiątych meble wytwarzane w Polsce stanowiły aż jedną trzecią katalogu ikei. Po upadku żelaznej kurtyny w 1989 roku i liberalizacji polskiej ekonomii ikea nie mogła już korzystać z kontraktów negocjowanych w centralistyczny sposób z przedstawicielami komunistycznej władzy i musiała zaakceptować znaczne podwyżki cen lub znaleźć innych dostawców. To pośrednio stanowiło potwierdzenie udziału socjalistycznej gospodarki planowej w stworzeniu fortuny Ingvara Kamprada”.

Sort:  

Najbardziej mnie śmieszy w tym całym zamieszaniu z firmą IKEA fakt, że w Arabii Saudyjskiej również są sklepy IKEA i tam nikt nie widzi problemu w tym, że za homoseksualizm zrzuca się ludzi z dachów budynków lub kamienuje. Nikt tam nikogo nie zwalnia z powodu bardzo negatywnego nastawienia pracowników do osób LGBT. Ponadto w katalogach tej firmy specjalnie dla Arabii wycięto kobiety, bo wiadomo, według tamtego prawa kobieta musi być zakryta i ubrana w pogardliwie przeze mnie nazywanym worku po ziemniakach.

A głupie postępowe społeczeństwo będzie robić z uśmiechem na ustach zakupy w tym sklepie myśląc, że rzeczywiście IKEA wspiera osoby LGBT. A tak naprawdę oni mają te osoby centralnie w dupie, chodzi im tylko o kasę, chcą zarobić na tych baranach. Ehh... Szkoda gadać.

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 63665.23
ETH 2621.19
USDT 1.00
SBD 2.77