Winter is coming to the Kingdom
Przetrwaliśmy zimę w Królestwie Bez Kresu. Niestety, wiosny nie przetrwamy... W nocy otrzymaliśmy wypowiedzenie umowy najmu. Do końca maja musimy opuścić koszary przy Piłsudskiego 8-10.
Jeszcze nie do końca oswoiłem się z tą myślą, choć scenariusz ewakuacyjny brałem pod uwagę już od dłuższego czasu. Prawdziwy niepokój poczułem jednak tydzień temu, gdy przechodząc obok śmietnika zauważyliśmy z @foggymeadow wyrzucone tablice. "PODRĘCZNIKI LEKTURY SŁOWNIKI KSIĄŻKI". Bez słowa zawróciliśmy. Wyszliśmy na ulicę. Ostatni lokal znajdujący się od frontu stał pusty, z kartką informującą o przeniesieniu. Był to antykwariat, który trwał obok bramy niczym strażnik. Od 17 lat. W tym momencie uświadomiliśmy sobie, że zostaliśmy sami. Sami w ogromnym budynku, który popada w ruinę. Wciąż jednak tliła się nadzieja. Wypowiedzenia przecież nie otrzymaliśmy. A może chcą nas zatrzymać jako swoją tarczę - jako jedyną formę społecznej działalności?
Niestety nie. Kruk z wypowiedzeniem dotarł dziś w nocy. Powodu nie podano, ale można się go domyślić (ogromna nieruchomość w centrum miasta).
Przez ostatnie miesiące przygotowywaliśmy reformę KBK opartą w dużej mierze na możliwościach jakie daje blockchain Steem. W maju mieliśmy ruszyć z jej wdrażaniem. Niestety, z dnia na dzień plany uległy zmianie. W ciągu miesiąca musimy znaleźć nowy lokal. Nie wykluczamy żadnego scenariusza. Również wyprowadzki z Rzeszowa (np. do Krakowa lub Tarnowa). Czas pokaże, choć nie ma go zbyt wiele...
Smutek 🙁
Trzymam kciuki za poszukiwania...
Zwróciłem się z prośbą o przedłużenie okresu do końca czerwca, więc majowa impreza wciąż wchodzi w grę. Nawet jeśli nie przedłużą, to wciąż można zrobić łączoną imprezę pożegnalną ;)
To jest świetna myśl! Już mi się roiło, żeby wykorzystać imprezę i Was "przeprowadzić" na nowe miejsce przy okazji :D
A tak serio, jakby to był Kraków... to byłoby ekstra! Tarnów też dobrze ;)
Jakoś specjalnie na KRK się nie nastawiam, ale też nie wykluczam tego kierunku i teoretycznie wydaje mi się to realne (przy sprzyjających wiatrach). Ale mimo wszystko szkoda opuszczać Rzeszów, w momencie gdy udało się przekonać ludzi do Steema :D No nic zobaczymy co życie przyniesie.
Słabo... :/ ale mimo wszystko trzymam kciuki i wierzę, że taka choć brutalna, ale jednak zmiana wyjdzie Wam na dobre. Może nowy lokal, do którego się przeniesiecie będzie jeszcze lepszy. Zmiany czasami są dobre, nawet te nieplanowane :)
Powodzenia!
Otóż to! Często tak miałem, że z sytuacji pozornie niefortunnej wychodziło coś dobrego.
O nieee, marzyłem, by się tam znaleźć!
Może jeszcze zdążysz... Kiedy wracasz z Islandii?
Nie zdążę :( w czerwcu
Posted using Partiko Android
Oo niee!
takie miejsce! z tradycjami z korzeniami.. 😢
ale wierze że miejsce to głównie ludzie. i atmosferę uda wam się przenieść gdziekolwiek. i być może w nowej lokacji będzie wam jeszcze lepiej (zacznij od sprawdzania ogrzewania w nowej miejscówce)
Posted using Partiko iOS
Taki właśnie mam zamiar ;)
Powodzienia w szukaniu nowego lokalu!
Posted using Partiko Android
Dzięki!
Słaba wieść, ale mam nadzieję, że uda się znaleźć coś dobrego.
BTW, w czwartek KBK będzie otwarte. Wpadnij jak masz ochotę :)
!tipuvote 1 hide
Jeśli Kraków to spodziewaj się chleba latem.
Oczywiście wybierz tak, żeby było dobrze.
Najpierw będziemy próbować w Rzeszowie. Jak w Rzeszowie nie znajdziemy dobrego miejsca to wtedy na 99% Kraków.