You are viewing a single comment's thread from:
RE: „Bardzo dziki kraj” (Netflix) – historia niezwykłej sekty
Przeczytałem Twój post popołudniu, ale nie miałem czasu skomentować. A chciałem napisać, że ten guru przypomina cudaka, którego dzisiaj widziałem na FB...
Dziwne, ale okazało się, że to ta sama osoba.
Dokładnie! To część jego "nauk". Mało tego, by "zastraszyć" miejscowych jego wyznawcy rypali się po całym miasteczku non stop.
Jak zobaczyłem ten filmik, który wkleiłem powyżej to pomyślałem, że to jakiś kabaret. Po obejrzeniu 3 odcinków wciąż nie wiem czy to szur, czy może gość, który udaje cudaka i z premedytacją drwi sobie ze swoich "wiernych".
Sam mam dylemat jaktonazwac - z jednej strony klasyczna sekta religijna z lat 70, ale z drugiej ten gość podkreśla, by w nic nie wierzyć. I nie przejmować się Bogiem. Generalnie idealnie pokazuje to jak zaczął się kryzys cywilizacji łacińskiej. Od macacych hoksztaplerow.
A mnie ciekawi dlaczego ich niemiecka filia miała... polską nazwę.
Ta mapka mignęła mi w 4-tym odcinku. I zaintrygowało mnie to słowo "wioska".
WOW! Będę szperał. Jak coś znajdę dam linka :)