Rak is coming, czyli o cenzurze na Steemit

in #polish6 years ago

Rak trawi Internet. Nowotwór jest niemal wszędzie. Przerzuty są na YouTube, Facebooku, Instagramie. I nie ukrywam, że było dla mnie sporym zaskoczeniem, że polski Steemit jest całkiem zdrowy. Wszystko za sprawą systemu, w którym osoby z dobrą reputacją mogą skutecznie wyciszyć posty stanowiące zagrożenie dla zdrowia czytających i/lub oglądających. Oczywiście nie każdemu musi się to podobać. Stąd i pojawił się zarzut cenzurowania treści. Trudno jednak mówić o klasycznej cenzurze w sytuacji, gdy posty nie są usuwane a ich autorzy nie są banowani, samo flagowanie natomiast odbywa się głównie w obrębie kategorii POLISH. Kto kiedykolwiek miał do czynienia z cenzurą na FB czy YT, wie o co chodzi.

Obrona_zascianka.jpg

J. Brandt "Obrona zaścianka"

Mam wrażenie, że konflikt na linii YouTuberzy - Stara Gwardia wziął się z błędnego przekonania tych pierwszych, że Steemit jest platformą demokratyczną. Owszem, każdy ma głos, ale nie jest on równy i jego siła wynika z włożonej pracy lub inwestycji. Tertium non datur.

(Tak na marginesie, jest to dość ciekawe zagadnienie, które można by zbadać pod kątem doktryn politycznych. Przypomina trochę arystokrację w ujęciu ustrojowym wg Arystotelesa, choć blockchain z pewnością greckim filozofom się nie śnił.)

Jedno jest pewne: dla kogoś, kto ma kilkadziesiąt tysięcy subskrybentów i mógłby zalać Steemita armią goblinów, może to być frustrujące, że decyzja jednej osoby może pokrzyżować wielki monetyzacyjny plan. Trzeba być bowiem świadomym, że potencjał zarobkowy Steemita jest dużo większy, niż np. YouTube'a (o Facebooku nie wspominając). Zwłacza dla kogoś, kto tworzy content dla grupy wiekowej, która reklamodawców interesuje najmniej (13-17). W tej sytuacji fork kategorii POLISH wydaje się być nieunikniony. Wątpię jednak, że będzie rozwiazaniem trwałym. Rak is coming. Z napływem nowych użytkowników, coraz trudniej będzie utrzymać założony poziom broniąc rozumu i godności człowieka. Warto jednak próbować. Flagowanie nie jest wcale zbyt wysoką ceną.

Sort:  

Północ pamięta!

PS. Mam tylko nadzieję, że nie przekabacą na swoją stronę żadnego smoka.

I jak na tak świetny felieton nie dać swojego centa? :D Miło się czyta i mądrze prawisz ( w moim odczuciu przynajmniej).

Super artykuł.

Przyznam, że miło zaskakują mnie takie rzeczy jak ("Tertium non datur"), czy dowcipny styl: "...choć blockchain z pewnością greckim filozofom się nie śnił." :D

Miejmy nadzieję, że armi goblinów, trolli, ani orków nie będzie, bo flagowicze mogliby nie dać rady całego tego "obozu zła" oflagować ;)

Fajnie mi się czytało, chyba fajna osoba to pisała.

Pozdrowionka i miłego wieczorka :)

Peter.

Cieszę się, że się dobrze czytało :) Pozdrowienia z Podkarpacia!

I o to chodzi :)

Pozdrawiam serdecznie.

Myślę, że sytuacja zażegnana - w sensie ustaliliśmy jakieś zasady i nie musimy (mam nadzieję już) wchodzić sobie w szyki.

Wydaje mi się, że to dopiero początek migracji. Ci, którzy się pojawili to zaledwie szpica. Choć mam nadzieję, że ułomności dtuba ich zniechęcą :)

[tak, jestem uprzedzony do jutuberów (nie wszystkich rzecz jasna), siedzę na YT od 2007 roku i to co się tam powyprawiało, to mnie czasem przeraża]

Pięknie to ująłeś... :)
(follow)

Dziękuję! :)

Kurczę, bo już się zaczynam bać tego raka... Ale wszystko wyjdzie z czasem. Może nie będzie jakoś bardzo źle z "armią goblinów"...

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.12
JST 0.028
BTC 61888.55
ETH 3400.93
USDT 1.00
SBD 2.50