Pożegnalny steemowy meetup. Dzień 1.

Majowy meetup był planowany już końcem lutego. Wtedy to @wadera i @michalx2008x odwiedzili Królestwo Bez Kresu przedstawiając koncepcję otwartego spotkania @sp-group. Termin ustalono na ostatni weekend maja. Nikt wtedy nie przypuszczał, że będzie to również impreza pożegnalna rzeszowskiego KBK. Cóż, życie pisze najciekawsze scenariusze.

Ciekawe jest również to, że pierwszy dzień minął pod znakiem Neogomoku, czyli na graniu w grę, którą stworzyłem tydzień temu w zaledwie kilka minut. Nikt nie liczył ilości rozgrywek, ale trochę ich było. Grali praktycznie wszyscy, wymieniając się tylko miejscami przy stole. A jak ktoś nie układał kostek, to mógł ubrać gogle Oculusa i np. zwiedzić dom, w którym ukrywała się Anna Frank, albo wejść do obrazów. Lub postrzelać do zombiaków na Dzikim Zachodzie.

Pierwsza rozgrywka, którą wygrał @michalx2008x.

Ruch @romualdd'a.

I od nowa. Tym razem rozgrywka na 4 graczy.

Kolejna zmiana składu.

I kolejna.

Wirtualna rzeczywistość też wciąga.

Ostatnia partia zakończyła się po północy, po ponad 5 godzinach grania.

Łącznie w pierwszym dniu pożegnalnej imprezy uczestniczyło 15 osób, w tym połowa Steemian. Stawili się (wymieniam w kolejności pojawiania się): @michalx2008x, @romualdd, @foggymeadow, @steemres, @wawrzyniec, @radomirgs, @wadera i niżej podpisany.

Tymczasem przed nami drugi dzień, podczas którego ma nastąpić desant krakowsko-śląski. W zasadzie jest to ostatnia okazja, by zobaczyć KBK z całym sprzętem. W poniedziałek zaczynamy przenoszenie...