Aneksja Łotwy
Coś sporo PSL-u ostatnio u Mazurka. Dziś gościem był Władysław Teofil Bartoszewski. I cała rozmowa nie zapadłaby mi w pamięć, gdyby nie jeden wątek, który rozpoczął się od słów (vide: 23 minuta 56 sekunda):
Ja panu mogę Niderlandy takie też obiecać, prawda, ale jak to nie jest moje, to mogę rozdać.
Na to Mazurek odpowiedział:
Ja chciałem powiedzieć, że tutaj jednak pełen szacun. Jest to jedne z niewielu człowieków (?), który wie, że się mówi "obiecywać Niderlandy" a nie "Inflanty". To dość częsty błąd, niestety.
No i zaczęło się. Powoli nieśmiało, o tym, że Inflanty były nasze. Skończyło się hasłem "Na Łotwę". Cóż, panowie chyba przygotowują grunt pod kolejny łotewski projekt, który chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu, a za który chcemy się zabrać z @basementdisco jak już uda się uporać z remontem KBK.