You are viewing a single comment's thread from:
RE: Zwykłe życie Nowego Jorku: dachy Brooklynu
No popatrz, w Atenach też są takie płaskie dachy bez dachów ale i bez papy, nazywa się je tarasami.
Są to miejsca do grillowania i wieczornych spotkań, są plastikowe stoły, krzesła i grille ogrodowe a latem nawet baseny dmuchane. Stałym wyposażeniem są oczywiście anteny i panele słoneczne. Jest to również dla wielu osób miejsce do suszenia prania.