RE: Człowiek jest cieniem... / Man is a shadow...
to prawda coś w tym jest, chociaż moim zdaniem wynika to z tego, że nie mamy czasu dla siebie, więc nie przejmujemy się cierpieniem ludzi, którzy stoją obok. Łatwiej nam jest współczuć osobą których nie znamy, które widzimy w telewizji, to chore. Przypomina mi się sytuacja, kiedy to matka trójki dzieci, oglądała w telewizji jakiś program na temat ludzi, którzy mają duże problemy w życiu, ta matka mocno współczuła i "wkręcała się" w ten program w telewizji, ochrzaniając swoje dzieci, że mają bardzo dobrze, że mają popatrzeć na tych cierpiących ludzi w telewizji i im współczuć, dzieci tego nie rozumiały, wcale się nie dziwie, bo sami mieszkali w jakimś bardzo zniszczonym, niechlujnym mieszkaniu, były prawie cały czas głodne i smutne. Często widzi się takie sytuacje, kiedy to rodzice nie widzą swoich problemów, a wczuwają się, często w jakiś aktorów, bo te programy rzadko kiedy są na faktach. Takie rzeczy robione są celowo, aby tworzyć patologie w rodzinach, bo przecież ludzi potrzebujących bardzo łatwo się kontroluje. To moje zdanie, dziękuje :)