Michał Indyk
Michał indyk odwiedził nas z kolegą i zrobił inspekcje okolicy.
Wyszedł na duży pień i obejrzał okolice a później pochodził kretami ścieżkami w ogródka.
Bardzo był zdziwiony widokiem drewnianego konia ale podjadł ziarna i się uspokoił.
Michał wrócił już w swoje rodzinne strony i opowiedział o swoich przygodach znajomym.
faktycznie!!
on jest permanentnie zdziwiony! na każdym zdjęciu :D
świat potrafi zadziwiać.
jak bym robil film o inwazji ufo to indyki by graly role pierwszoplanowe ten jest mlody a juz wyglata bardzo kosmicznie, Dorosłe osobniki bardzo się zmieniaja. Dżwieki też by pasowały do mowy obcych. :D
Nieustanny "opad szczeny " wręcz 😲
hahaah, racja 😂
PS:
a na film o inwazji ufo, z indykami w roli głównej, to bym szłaa!!!