RE: Steemit w WIRED, Observer i innych dużych mediach. A co w Polsce?
Myślę, że WIRED nie do końca sobie jeszcze zdaje sprawę z tego czym jest steemit, podobnie jak wielu jego użytkowników. Przypadków użycia jest znacznie więcej niż zauważa to autor artykułu. Steemit nie jest też w takim stopniu podatny na bańkę, którą autor ma na myśli, jest to spowodowane choć by tym, że:
za napisanie posta dostaje się (domyślnie) 50% Steem Dolara (SBD), 50% STEEM i tylko STEEM posiada zmienną wartość. Dalej można to zamienić dalej na SP albo SBD, albo STEEM wedle uznania.
dodatkowo żeby partycypować w życiu społeczności Steemit, warto zaprzęgać te STEEM do "roboty" jako STEEM POWER, a te ze swej natury są dość odporne na "Pump & Dump" chyba że Dump potrwa wiele miesięcy.
kolejna sprawa którą staram się podkreślać gdzie tylko mogę jest fakt, że Steemit realizuje obietnice, których dostarczył Bitcoin, ale ich nie spełnił. Bitcoin jest w mojej opinii "ideowym trupem" – mam tu ma myśli:
Powszechność wydobycia. Wystarczy przeczytać jakie odpowiedzi padają w mediach społecznościowych na pytanie o to, czy opłaca się kopać BTC? Często pojawia się sarkastyczne – "a czy masz darmowy prąd?" Dalej trafić można na scamerskie Cloudy Miningowe, albo scamerskie oferty koparek. Innymi słowy środowisko jest nie przyjazne i na pewno nie powszechne. Larimer określił to wręcz Delegowanym Proof of Work. Dlatego wszystkie jego projekty oparte są o zaproponowany przez niego DPoS.
Szybkość jest nie wystarczająca więc zabija to Peer 2 Peer i Face 2 Face
Potrzebny jest Partner do płatności w sklepach, który poświadczy, albo weźmie na siebie odpowiedzialność, że transakcja dojdzie do skutku, wiec dlaczego rezygnować z PayPass?kolejna sprawa to Prawo Kopernika-Greshama o Gorszym pieniądzu. Ten właśnie aspekt (+ MtGOX ) zrodził pomysł na bitUSD (w Bitshares w 2013 roku), który jest z powodzeniem kontynuowany w Steemit jako SBD. Z tego powodu w mojej opinii Bitcoin nie wyjdzie poza legendarne aktywo spekulacyjne.
Ale się cieszę, że sie odezwałeś/łaś. Naprawdę na tym zęby zjadłeś/łaś.
Twój świetny tekst na cyfrowaekonomia.pl to właściwie jedyne co google.pl wyszukują z generalnego wprowadzenia w Steemit spoza samego Steemit. Chciałbym Cię zapytać, czy nie myślisz, że w związku z publikacjami za granicą jest możliwość przygotowania czegoś na bardziej tradycyjne media i bardziej dla szerokiego grona czytelników (no-IT and no-crypto people).
W tym celu Twój tekst wymagałby moim zdaniem aktualizacji, a przede wszystkim pewnej zmiany formatu, na jeszcze bardziej przystępny i bardziej emocjonalny, że tak powiem. Gdybyś się zgodził, mogłbym zaproponować taką przeróbkę "pod laików komputerowych i humanistów", dodalibyśmy wypowiedzi kilku najważniejszych postaci z polish tag - i spróbowali szczęscia w dużych publikatorach. Mi obojętne, czyje byłoby autorstwo.
Oczywiście, wcześniej by nam to oceniła polska społeczność na Steemit, poprawki, itp. Jeśli zaś wolałbyś/aś napisać sama to tylko zwracam uwagę, że jest na to bardzo dobry moment.