Był sobie portret

in #polish6 years ago

11C9328C-19D8-45FE-9E9B-577762A67D38.jpeg

Kiedyś ktoś mądry powiedział, ze trzeba spędzić 10 tysięcy godzin pracy, aby stać się w czymś mistrzem. Dopiero niedawno wzięłam sobie do serca te słowa, gdzie znów muszę uporządkować pewne rzeczywistości w swoim życiu.

I tutaj pojawiają się rady mądrych mędrców kołczów i jeszcze bardziej mądrych mędrców wszelakiej maści, ze rozwój osobisty to super rzecz. No jasne, fajna rzecz. Tyle, ze ten rozwój osobisty tak wyświechtany w mediach wszelakiej maści tak oczywistym nie jest, bo wiąże się z człowiekiem, z jednostką i jego różnorodnością. Co ciężej jest już pojąć.

Wiec gawędzę sobie ze sobą samą, lub tez z życzliwymi mi ludźmi i dochodzimy do wniosku, ze człowiek w swojej niepowtarzalności jest tak skomplikowaną machinerią, ze można go poić kawą, alkoholem a na drugi dzień będzie jak nowy do użytku - mniej więcej tak powiedziała to Zofia Stryjeńska. No dobrze, ale człowiek to nie samo ciało, lecz także jego wnętrze włącznie z psychiką i duchowością.

67301677-D3A5-4757-A6E1-87BA757B81EA.jpeg

Dobrze wiec, ciało rozwijać trzeba i tak samo (czyli ni mniej, ni więcej dbać) jak i o ducha, a co za tym idzie, patrzeć na siebie i innych wielopłaszczyznowo. Mędrkuje trochę, wybaczcie, kołczem być nie chcę.
Lecz, gdyby tak te dobre marzenia Boską mocą otrzymane ziścić się miały w całości, tak to bywa, ze trzeba popracować nad innymi sferami, żeby cała ta ludzka machineria miała grać zwinnie V symfonię Czajkowskiego. Cała.

Otóż i taka sytuacja przydarzyła się mnie, żeby właśnie ta machineria zagrać te symfonię miała, muszę popracować nad rytmiką i choćby i kształceniem słuchu.

I tu wracam się do początku, czyli zataczam koło i w opowieści i swojej historii, żeby wszystko to sensu i zrozumienia nabrało.

Jak się coś komuś kiedyś przytrafiło, trzeba było to przyjąć i cieszyć się w tej rzeczywistości co była, a teraz trzeba było wrócić do tej właśnie niegdysiejszej rzeczywistości i popracować nad innymi aspektami, które gdzieś się po drodze (już późniejszej) zagubiły.

Do zdjęcia pieknie zapozował kolega Kamil.

A co ma tytuł z tą wielką dygresją?
Kiedyś wspomniałam, ze będąc w Londynie porzuciłam na jakiś czas fotografię, bo zbyt dużo obowiązków i jakoś tako weny, ani mocy twórczej nie znajdowałam u siebie w owym czasie.
Teraz również będąc w Londynie fotografuję głównie telefonem, aparatu nie wzięłam z lekkiego strachu (kiedyś lecąc pewnymi liniami lotniczymi, którymi już nie latam, pan z obsługi trzasnął moim bagażem podręcznym i tak laptop i aparat się trochę uszkodziły). Pracuje za to na Instaxie, kilka zdjęc a propos artykułów o sztuce wrzucałam, nowymi podzielę się wkrótce.
Lecz do fotografii wrócić jeszcze bardziej chce, odszukujac to Barthesowskie punctum, za którym tęsknota mnie zżera. I życie codzienne w czerni i bieli pragnę ukolorowic.
Na chwilę obecną będą zdjęcia kolorowe z Londynu.

Saludos, kochani ♥️

Sort:  

Zawsze podobały mi sie takie zdjęcia z rozmytym tłem. Pozdrawiam @foggymeadow

Rewelacyjny portret. Gdy zobaczyłem to zdjęcie pierwszy raz, oczy nie zatrzymały się tylko na twarzy ale obiegło fotkę do okoła, i dopiero skupiłem się na centrum kadru. Pierwsze wrażenie "piękny wschód lub zachód słońca, co za klimat" i dopiero sobie uświadamiam po wyrazie twarzy modela że innej miny będąc na jego miejscu sam bym nie zrobił. Widać w jego oczach zachwyt, iskierkę wolności i pełnego relaksu. Sama jego postawa mówi "żałujcie że tego nie widzicie". Moim zdaniem zdjęcie pełen profesjonalizm wydobyte to czego oczekują oglądający i zmusza do pewnej refleksji. Sam jestem fotografem i dosłownie czuję ten klimat. Pozdrawiam i proszę o więcej tak wspaniałych dzieł. Pozdrawiam.

Dziękuje! ♥️ To niesamowite słowa.

Piękna Składnia.
Twoja Taka.

Dziękuje najpiękniej i najszczerzej! Nigdy nie chciałam profesjonalnym pisarzem być, wole nim bywać pisząc od czasu do czasu coś mądrzejszego ;)

Ojej, od dawna mi się marzy instax... Pięknie wydobyty portret.
Też o tym często myślę, jak to zrobić, żeby rozwijać się w każdym kierunku, dbać o ciało, ducha i umysł. Ciężka sprawa, zwykle któraś sfera cierpi. Chyba grunt to pamiętać i iść naprzód :)

Inxtax jest fajny, ale nie wydobędzie się z niego czegoś takiego naprawdę genialnego, ja używam go jako swoistego szkicownika :) i fajnie jest później te zdjęcia pokazać, tak jak zabrałam do przyjaciół.
Trudno jest, zwykle jedna sfera gdzieś tam kuleje, ja musiałam zrobić aż dwa kroki w tył, żeby wszystko poukładać. :)
Pozdrawiam Cię najserdeczniej z Londynu

Congratulations @foggymeadow! You have completed the following achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

Award for the number of upvotes

Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Do you like SteemitBoard's project? Then Vote for its witness and get one more award!

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 64512.68
ETH 2615.54
USDT 1.00
SBD 2.82