Wojna Hybrydowa w Polsce i na Świecie - Tematygodnia

in #polish6 years ago (edited)

Wojna ... wojna nigdy się nie zmienia ...

Minęło ponad 70 lat od II wojny światowej, którą prawdopodobnie przegraliśmy (czy zostanie pod wpływem ruskich, którzy wygrali wojnę jest dla nas zwycięstwem?). Nie był to ostatni konflikt dla Europy, bo przecież mieliśmy kocioł bałkański, który po części paruje nawet dziś. Ale czy możemy być w stanie wojny nawet o tym nie wiedząc?

Zajmijmy się pojęciem Wojny Hybrydowej. Wojna kojarzy nam się z walkami między dwoma grupami dość bezpośrednimi - czołgi, samoloty, okręty, piechota ... A co jeśli jesteśmy w cichej wojnie bez używania czołgów ... a za pomocą propagandy i manipulacji przeciętnego Kowalskiego? Szczególnie, że być może te ataki zmieniły losy świata.

W tym tekście skupię się na cybermanipulacjach, nie będę wchodził w rozmowy o terroryzmie i innych tego typu akcjach. Oczywiście zakładam, że wiele osób o poglądach skrajnych nie przeczyta tego, ale może warto otworzyć swoje horyzonty.

Yahoo

Verizon to największy dostawca internetu mobilnego w USA. Pewnego dnia postanowili kupić Yahoo i wysłali ekipę informatyków, którzy zaczęli przeczesywać serwery Yahoo przed rozpoczęciem transakcji. Zaczęli sprawdzać architekturę sieci internetowej wyszukiwarki i znajdywali coraz to więcej informacji na temat owego dostawcy. Okazało się, że hakerzy wykradli dane 3 miliardów (!) kont użytkowników a także modyfikował informacje w wyszukiwarce. Przed Wami Karim Baratov.

Karim tak bardzo kontrolował wyszukiwarkę Yahoo, że podkładał swoje wyniki do wyszukiwarki - jeśli ktoś szukał niebieskiej pigułki (z Matriksa) to przekierowywało na stronę zaprzyjaźnionej z nim apteki za co dostawał procent z zysków.

Jeśli brakowało mu pieniędzy to sprawdzał poczty miliardów użytkowników za rzeczami, które można sprzedawać - dane kart kredytowych, kart upominkowych i tak dalej. Jednakże prawdopodobnie współpracował z rosyjskimi służbami gdyż niektóre z jego zapytań miały charakter czysto polityczny.

Źródła:
https://www.businessinsider.com/r-verizon-sought-925-million-discount-for-yahoo-merger-got-350-million-2017-3?IR=T
https://youtu.be/4Z0O9MXik6Q?t=19m52s
https://youtu.be/hVLqJ6jvjps?t=20m51s

Wybory w USA - 2016 rok.

Myślę, że wiele osób stąd śledziło wyniki wyborów w USA w 2016 roku między Hillary Clinton a Donaldem Trumpem, które ostatecznie skończyły się wygraną republikanów.

  • W 2015 roku FBI dzwoni do komitetu wyborczego demokratów z informacją, że Rosjanie włamali im się na komputery (kontrolują je) i by coś z tym zrobili. Początkowo sprawa została zbagatelizowana, z czasem jednak udaje się dotrzeć do osoby, która postanowiła to sprawdzić. Zatrudniona została firma ClowdStrike, która zaczęła sprawę badać i się okazało, że FBI miało rację. Cała sieć demokratów była pod kontrolą dwóch rosyjskich grup - apt28 i apt29.

Demokraci oczywiście musieli opisać to wszystko w mediach i propagandowo odwrócić wszystko na własną stronę. Skoro Rosjanie atakują demokratów, a Rosjanie są źli, to my jesteśmy dobrzy ... ;)

Dzień później pojawia się Guccifer 2.0, który opowiada o tym, że to on shakował komputery, jest samotnym Rumunem (...) i na dowód zaczął udostępniać wykradzione dokumenty do Wikileaks i do różnych dziennikarzy.

Ogólnie atak zaczął się od włamania na konto Johna Podesty poprzez Phishing. Hasło zostało "zmienione" i hakerzy mieli dostęp do konta. Sam link przyszedł przez skracacz linków bit.ly. Konto, które je wygenerowało atakowało różne organizacje militarne, lotnictwa, kosmonautyki, dziennikarzy, rządu ... Głównie ataki szły na na Stany zjednoczone, NATO, Chiny, Korea ...

Julian Assange założyciel Wikileaks - znacie go? To do niego maile od Guccifera (czyli od Rosjan) poszły między innymi. Jak wiecie siedzi w ambasadzie Ekwadoru ... i lubi się mścić ;) Kiedy demokrata jakiś wypowiadał się to Julian udostępniał wszystkie jego maile z Johnem Podestą publicznie często doprowadzając do kolejnych afer.

Taki atak rosyjski w głównej mierze przyczynił się do wygrania Donalda Trumpa. Czy więc jesteśmy coraz bardziej zagrożeni? Czy można wygrywać wybory manipulacjami? Być może ...

Źródła:
https://youtu.be/RISgcer3YQc

Twitter i boty

Jest to dość świeża sprawa, nawet nie wiem czy ma tydzień (ew. może ma dwa). Dziennik "The Times' wynajął analityków, którzy mieli zbadać tweety antyszczepionkowców. Według badań 93% wpisów zostało wygenerowanych przez boty. Najczęściej miały one swoje własne tagi, by osoby szukające tego rodzaju wpisów utwierdzały się w przekonaniu co do słuszności zawartych tez.

Sprawa jednak nie dotyczy tylko przeciwników szczepień, ale także miała aspekty polityczne jak Brexit czy genetyczne modyfikowane organizmy. Generowane było dużo fake newsów nt. specjalnych szczepionek dla elity, które miały być pozbawiane "chorobotwórczych" substancji.

Źródła:
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-08-24/times-rosyjskie-trolle-wspieraja-przeciwnikow-szczepionek/
https://ajph.aphapublications.org/doi/pdf/10.2105/AJPH.2018.304567

Polskie media

Wczoraj oko.press postanowiła przejrzeć się naszym polskim mediom. Ogólnie dzisiaj różnego rodzaju gazety internetowe nie tworzą wpisów, a starają się je pobierać z różnych źródeł - optymalizacja kosztów. Co ma jakiś sens, ale pytanie czy mając dwa źródła sprzeczne, które jest dla tych gazet ważniejsze? Jak decydują o tym?

Pod uwagę wzięte zostały wiadomości z trzech źródeł:

  • Sputniknews
  • RT (Russia Today)
  • Voice of Europe

Bardzo wiele osób nie czyta tych gazet, zwykle w kręgach internetu uznaje się je za "tuby propagandowe Kremla". Ale skoro ktoś ma takie poglądy to szuka wszędzie, nawet tam.

Okazało się, że 23 strony bardzo sobie upodobały te źródła, a wśród nich jest (wymienię duże, reszta w źródłach):

  • Magna polonia (@magnapolonia)
  • Narodowcy.net
  • Najwyższy czas (nczas.com)
  • Nie dla islamizacji europy (ndie.pl)
  • Pikio.pl
  • prostozmostu24.pl
  • zmianynaziemi.pl

Źródła:
https://oko.press/rosyjska-propagande-szerza-polskie-portale-znalezlismy-23-takie-witryny/

Wojnę czas zacząć?

Bardzo ciekawy problem pojawia się - czy nie jesteśmy w stanie ukrytej wojny - wojny informacyjnej? Bardzo emocjonalnie podchodzimy do wielu źródeł i często tylko w tych środowiskach się poruszamy. Czy więc nie trafiamy w pewną bańkę informacyjną, która cenzuruje nas? Przecież wiele osób wplątanych w sidła różnych organizacji celowo nie będzie informować o drugiej stronie barykady, bo z nimi trzeba walczyć!


Tekst powstał na podstawie trzeciego tematu tygodnia - "Zamordyzm i cenzura w mediach społecznościowych"

Sort:  

Tak jak alcik pisał, to jest chyba bardziej cyberwojna niż hybrydowa, bo hybrydowej jeszcze nie mamy na szczęście, ale bardzo ciekawe przykłady opisałeś, ze wspólnym mianownikiem manipulacji/ataków z użyciem nowoczesnej technologii. Dają do myślenia, świetny temat.

Cyberprzestępcy w Rosji to mają dobrze. Władza ich nie rusza jeśli nie tykają krajowych celów i od czasu do czasu są skłonni zrealizować jakieś zlecenie specjalne przekazane przez smutnych panów. Żyć nie umierać, tylko na wakacje za granicą trochę strach się wybrać.

Co do włamań do sieci komputerowych demokratów to Rosjanie włamali się również do sieci republikanów, tyle że akurat nie było im na rękę republikanów dyskredytować. Więcej tutaj.

Od dawna wiadomo, że w Rosji istnieją tzw. fabryki trolli, które wykorzystują szerokie możliwości mediów społecznościowych (publikowanie wpisów, pisanie komentarzy, generowanie memów, wykupowanie reklam itp.) do promowania jakichś przekonań, ośmieszania innych, łagodzenia obrazu Rosji i jej polityków i innych tego typu działań stricte propagandowych. Część z nich działa wyłącznie w internecie rosyjskim w celu propagowania właściwych wartości w rosyjskim społeczeństwie. Część zaś działa w innych krajach. Do zadań ściśle propagandowych za granicą dołącza się również działania mające wprowadzać chaos i polaryzować społeczeństwa. Rosyjscy prorządowi trolle pracowali również przy amerykańskich wyborach prezydenckich.

Co do Twittera i botów - to świeża jest tylko sprawa z aferami antyszczepionkowców. Już jakiś czas temu badacze analizowali posty kont twitterowych, które okazały się botami. Pewna ogromna grupa kont aktywna była podczas amerykańskiej, prezydenckiej kampanii wyborczej. Potem praktycznie całkowicie ucichła a następnie znów się aktywowała na czas wyborów prezydenckich we Francji. Ciekawe czy to ta sama grupa stoi za kampanią o której pisałeś.

I jeszcze trochę się przyczepię do Twojego tytułu. Wojna hybrydowa to wojna łącząca ataki cybernetyczne z konwencjonalnymi działaniami militarnymi. Na całe szczęście tego w Polsce jeszcze nie ma. To o co Ci chodzi to wojna wywiadowczo-propagandowa, które nieprzychylne sobie kraje prowadzą ze sobą praktycznie cały czas (mimo teoretycznego pokoju). Chyba, że użyłeś tego zwrotu żeby przyciągnąć czytelników? :-)

Ale wojna hybrydowa już się zdarzała. I to właśnie w wykonaniu Rosjan (Gruzja i Ukraina).

Ale może to Światowa wojna hybrydowa? :D Powoli odgryzają Ukrainę itd

Ale jak się spojrzy na ich działania w USA, Francji i UK (Brexit) i w domyśle doda się, że pewnie w innych krajach też dochodzi do takich kampanii - to może rzeczywiście światowa. :-(

Tego się bardzo boją niektóre kraje byłego ZSRR (Litwa, Łotwa, Estonia). I my się tego powinniśmy obawiać. Bo jeśli po Ukrainie sięgną po nie, to czemu nie mieliby sięgnąć po nas?

W dzisiejszych czasach powinno się kłaść nacisk na naukę wychwycenie tzw "fake news". Ogólnie sprawa anty-szczepionkowców jest bardziej mniej wiarygodna dla nich samych. Powołują się na doktora A.Wakefielda, który...sfałszował badania i zostało mu to udowodnione.

Co do mediów pro-rosyjskich. Zdecydowanie często w tego typu stronach jest sporo teorii spiskowych i bardzo duże, subtelne wybielanie osoby W.Putina, jako osobę anty-NWO, anty-imperialistyczną, obrońcę przed złym USA. Okej... Sam nie przepadam za USA ale tak naprawdę jedno i drugie mocarstwo ma w tyłku Polskę. Są zwolennicy USA, po drugiej stronie media prorosyjskie i uwaga... Dużo mediów pro-niemieckich jak TVN z ogromnymi udziałami niemieckimi. Możliwe, że prowadzone serwisy jak Sputnik dostaje jakieś pieniądze od rosyjskich fundacji. Tak naprawdę wojny medialne jak i znani bardziej ludzie są "zakupieni" przez fundację niemieckie, Sorosa, rosyjskie, amerykańskie i reprezentują ich interesy. Oczywiście każde reprezentuje jak twierdzą "jedyną prawdę".

Zmienynaziemi.pl ma ciekawe informacje ale wiele z nich to w bardzo dużej ilości teorie spiskowe (nie mówię, że wszystkie to bzdura), materiały mające wywołać duże emocje, często mówiące o UFO, ludziach gigantach, reptilianach, kosmitach na ciemnej stronie księżyca itd. W dzisiejszych czasach właśnie tak ciężko przesiewać informację, gdyż jesteśmy zalewani dosłownie wiadomościami z stacji telewizyjnych, portali, gazet, które reprezentują różne interesy.

Nawet nie zauważamy tego, ale sami toczymy wojnę przeciw osobom, partiom, stowarzyszeniom które nam nie pasują.
Od dawna imponuję mi przykład Donalda Trump. To pokazuje jak social media są potężne w dzisiejszych czasach.
Dostałeś nic nie znaczącego Upvote ode mnie ;D Nie musisz dziękować :D

A może muszę? :D
Ogólnie bardzo ciężko zachować obiektywizm. Jedni lubią Donalda Trumpa, inni Hillary Clinton co jest ok. Gorzej, jeśli wszystko co nie jest ze mną jest przeciwko mnie.

Ja sam nie uwielbiam jakoś jego działalności. Bardziej jestem zafascynowany tym jakie osiągi zrobił jego zespół do promowania głosowania na niego. Jestem równocześnie przestraszony jak ludzie są podatni na informacje z zewnątrz 😲. I chyba dlatego nie jestem za demokracją w której osoba wykształcona i mająca pojęcie na co głosuje ma taką samą siłę głosu co menel spod sklepu który przyszedł na wybory tylko dlatego że tak wypada, albo ktoś go przekupił butelką piwa żeby zagłosował na jakiegoś polityka. No po prostu kpina.
A ty co o tym uważasz?

Każdy upvote jest znaczący :)

Mój błąd 😋 Chodziło mi o to że nie generuję $$$ (prawie nie generuje- nieznaczące ilości)

Aktualnie bardzo dużo jest fakenewsów i wychwycić je jest strasznie czasochłonne.

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.17
JST 0.031
BTC 85746.87
ETH 3328.32
USDT 1.00
SBD 2.81