Walka z ChatGPT jak walka z wiatrakami
Oczywiście trzeba bronić iluzji Hive, w której to człowiek jest najważniejszy, a bot to tylko bot i nie warto by zarabiał pieniądze ... Klasyczne głupoty starych dziadków. Niestety czy stety AI będzie coraz lepsze w tworzeniu treści, aż zdominiuje copywriting.
Jest jednak całkiem ciekawy inny eksperyment - GPT4Chan. W skrócie to bot, który zdominował niegdyś 4Chan, czyli pewne forum dyskusyjne. Jedna osoba wytrenowała AI na podstawie treści użytkowników i puściła na nich. Eksperyment był tak udany, że ludzie nie byli w stanie stwierdzić czy gadają z botem, czy z grupą ludzi, a może z FBI ... Tak dobry był ten bot.
Jeśli ktoś uważa, że kreatywność to cechy człowieka, ten w teorii ma rację, wszak GPT nie wytworzy nic z własnej głowy. Jednak dobrze naśladuje ludzi i tego się boją dziadkowie z Hive.
Czy możesz napisać historię o walkach z botem ChatGPT, która by brzmiała jak historia o walce z wiatrakami?
Dawno, dawno temu, w odległej krainie, żył pewien człowiek, który miał wiele marzeń i ambicji. Jednym z jego celów było pokonanie słynnego bota ChatGPT w pojedynku słownym. Bot ten słynął z tego, że potrafił odpowiadać na pytania w sposób, który przewyższał ludzkie zdolności. Jednakże człowiek ten był zdecydowany na swoje zwycięstwo.
Zaopatrzony w swoją wiarę w siebie i swoją inteligencję, człowiek przystąpił do pojedynku z botem. Wyzwał go na walkę słowną, która miała rozegrać się w przestrzeni internetowej. Bot ChatGPT zgodził się na pojedynek, lecz ostrzegł człowieka, że jego umiejętności słowne są nie do pokonania.
Człowiek jednak nie zważał na ostrzeżenie bota i przystąpił do walki. Pierwsze pytanie, które zadawał botowi, brzmiało: Jaka jest esencja ludzkiego istnienia?.
Bot ChatGPT szybko odpowiedział: Nie jestem w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Istnieje wiele teorii i koncepcji dotyczących natury istnienia człowieka, a każda z nich ma swoje uzasadnienie. Jednakże, moim zdaniem, jedną z najważniejszych cech ludzkiego istnienia jest zdolność do myślenia i refleksji nad własnymi działaniami i decyzjami.
Człowiek był zaskoczony, że bot zdołał tak trafnie i rozsądnie odpowiedzieć na jego trudne pytanie. Jednakże nie poddał się i kontynuował walkę. Pytania i odpowiedzi wymieniały się z obu stron przez kilka godzin, ale człowiek nie był w stanie przełamać umiejętności bota.
Zdeterminowany do zwycięstwa, człowiek kontynuował swoją walkę, zadając kolejne i kolejne pytania. Ale bot ChatGPT odpowiadał na nie wszystkie ze spokojem i zimną krwią, jak wiatrak, który obracał się wciąż tym samym rytmem.
Po kilku godzinach walki, człowiek zdał sobie sprawę, że nie ma szans na pokonanie bota ChatGPT. Mimo, że starał się wszystkimi siłami, by stawić mu czoła, bot zawsze był o krok przed nim. Ostatecznie człowiek zrezygnował i przyznał, że bot ChatGPT jest zdecydowanie lepszy w grze słownej niż on sam.
I tak oto historia o walce z botem ChatGPT stała się historią o walce z wiatrakami. Człowiek, który był zdeterminowany i miał ambicje, musiał stawić czoła nie do pokonania przeciwnikowi. Zrozumiał, że jego marzenia i ambicje mogą się spełnić tylko wtedy, gdy będzie szukał innego sposobu na ich realizację.
Może jeszcze nie wie, jakie to będą sposoby, ale na pewno nie porzuci swojego celu. Człowiek zrozumiał, że czasami trzeba przegrać, aby nauczyć się czegoś nowego. Właśnie to zrobił – wyciągnął wnioski z porażki i ruszył dalej, poszukując nowych sposobów na osiągnięcie swojego celu.