You are viewing a single comment's thread from:
RE: Szczepienia - Prawie 4 mld. dolarów odszkodowań
Czyli ogólnie uważasz, że nie ma żadnych badań oprócz "odkryciowych", które to potwierdzają? ;)
Ogólnie sceptycyzm w nauce to błogosławieństwo, ale pod 3 warunkami:
- Osoba sceptyczna ma wiedzę na ten temat (edukacja itd)
- Osoba opiera się na nauce, a badania "promilowe" odrzuca (czyli idziemy głosem znacznej większości)
- Osoba nie może mieszać tego z emocjami
Oczywiście warto też sprawdzić pracę pod kątem merytorycznym - ilość prób, bla bla
Oczywiście najłatwiej tutaj pokazać Wakefielda (na którego po części się powołujesz), gdyż wiadomo, że nieźle zarobił na swoich tezach
I tak - jeden Einstein nic nie znaczy, dopóki nie udowodni się, że ma rację. Nawet parę dni temu miałeś taki przykład z Polskim naukowcem
Osoba opiera się na nauce, a badania "promilowe" odrzuca (czyli idziemy głosem znacznej większości)
Jak dla mnie to definicja ignoranta a nie naukowca. Przełomy pojawiają się tam gdzie nikt początkowo nie patrzy. lub są osiągane przez tych którzy potrafią zaprzeczać "dogmatom nauki. Gdyby bracia Wrightom mieli podobne podejście to wciąż pływał byś do NY czy Londynu zamiast latać samolotem.
ponadto ja ci pisałem badaniach Paula Pattersona :P
Przed samolotami też lataliśmy :>
To co robisz to ogólnie:
100 osób twierdzi, że ziemia jest okrągła
~ OMG, co za debile
1 twierdzi, że płaska
~ Rewolucja na rynku naukowym, ta osoba ma monopol na prawdę
No tak nie jest. Ale możesz zrobić inaczej - wziąć i samemu powtórzyć badania i nawet opisać na Steemit. Jak to zrobisz porządnie to dostaniesz w cholerę hajsu tutaj.
Natomiast co do tekstu. Sam tekst jest opracowaniem opracowania (ten z wolnych mediów) i nie jestem pewien co do słów. Zastanowił mnie cytat, który po angielsku brzmi (według strony vaccinecośtam do której tekst się odwołuje)
I ogólnie to zdanie pojawia się tylko na stronach o walce ze szczepionkami.
Natomiast dorzucę raport WHO na temat szczepionek MMR i powiązań z autyzmem, których nie znaleziono.
http://www.who.int/vaccine_safety/committee/topics/mmr/mmr_autism/en/
Chyba, że założymy, że MMR zmniejsza możliwość wystąpienia autyzmu (brak odchyleń od normy), a pozostałe zwiększają.
Ja myślę, że nie ma sensu tego kontynuować. Ty wiesz swoje, ja wiem swoje - do niczego nie dojdziemy.