Gdy ISP wzywa ...
Kariera DevOpsa w teorii rozwija się, chociaż problemy jakie są stawiane przede mną są dość duże. Nie wiem czy się uda utrzymać długofalowo stanowisko - oby, bo jednak pieniążki dla DevOps są fajne.
Natomiast ISP to stara technologia i bieda - natomiast również łatwość wielu prac. Zamiast operować na nowych technologiach, działasz na starych, które ciągle się używa, ale często w innych zastosowaniach (wszelkie nginx w dockerach, zamiast natywnie).
Można powiedzieć - kaszka z mleczkiem. Niskie pensje, niskie wymagania. Natomiast zwrócił się do mnie jeden z bardzo małych ISPków, który potrzebuje pomocy. Jest tak mały, że ma jednego pracownika. Na razie jesteśmy w fazie rozmów, ale wydaje mi się, iż może coś z tego być. Oczywiście jako praca dodatkowa, niż główna, gdyż jednak DevOps daje nadzieję na przyszłość, a praca u ISP niespecjalnie (chociaż warto mieć większy zastrzyk).
Może powstanie więc seria na ten temat, gdzie będę opowiadał jak wygląda super mała firma, wręcz prymitywna i jak ją ogarniam. Spróbuję zastosować doświadczenie DevOpsowe z Linuksowym, ale też patrząc na koszty. U dostawców internetu koszty są kluczowe.