Cebulowe AI
Nie każdy ma ochotę wydawać hajs na projekty AI typu GPT4, ale myślę, że każdy chciałby spróbować jak to działa. Dzisiaj natrafiłem na 2 projekty, które są darmowe (na razie?) i być może nas wspomogą w rozwoju.
Codeium jako alternatywa dla Github Copilot
Github Copilot to chyba było pierwsze wykorzystanie sensowne AI. Jest to projekt, który na podstawie nazwy funkcji próbuje uzupełnić jej kod. Oczywiście im coś popularniejsze tym działa lepiej.
Powiedzmy, że chcę, by funkcja wylosowała liczbę od 1 do 300 używając Pythona. Nazwa funkcji to mniej więcej print_random_number_from_1_to_300, czyli wydrukuj losową liczbę od 1 do 300. Oczywiście w Pythonie definicja funkcji zaczyna się od def
I dostajemy gotowy kod, nawet z jego wywołaniem. Czy kod działa? Niestety nie, gdyż trzeba również załadować bibliotekę random, czyli ostatecznie kod powinien tak wyglądać:
A to już działa. Moim zdaniem Codeium jest ok jeśli znamy w miarę dobrze język programowania jakim się posługujemy. ChatGPT poprowadziłby nas za rączkę, a Codeium (czy Copilot) skupia się na wspieraniu nas. Można to częściowo porównać do Pair programming, czyli metodzie pracy w dwie osoby, w której jest programista i obserwator kodu, obaj pracują przy tym samym stanowisku i jeden pisze, a drugi analizuje kod, zgłasza uwagi itd. i na odwrót, co pozwala robić mniej błędów. Tylko w tym przypadku nie ma wymian :D
Codeium ma wersję przeglądarkową, gdzie ogarnia 5 języków, ale też ma wtyczki do popularnych edytorów programistycznych i w nich działa na większej grupie. W VSC (nie wiem jak innych edytorach) Codeium ma też odpowiednik ChatGPT.
Wersja przeglądarkowa:
https://codeium.com/playground
Możliwość pobrania do edytora:
https://codeium.com/download
Chat ForeFront
Chat ForeFront w sumie nie wiem jak działa, ale w skrócie jest to chat, w którym rozmawiamy z AI, które przybiera pewną formę, np. Waltera White z Breaking Bad, tak więc odpowiada nam w typowym dla serialu stylu na odpowiedzi. Nie jestem pewny co do wiedzy. Wydawało mi się, że projekt specjalnie dzieli osoby, a nie udostępnia pełny zasób, by zmniejszyć zużycie zasobów.
Natomiast Sonic the Hedgehog zdaje się temu przeczyć, gdyż jest obeznany w Kubernetesie. Tak więc wydaje mi się, że to po prostu model ogólny, który poproszono o to, by zachowywał się w jakiś sposób. Natomiast - działa. Czy jest dobry, nie wiem, ale sami możecie to ocenić.