Boty w służbie Steema
Ogólnie o botach każdy ma inną opinię, jeden lubi, drugi nienawidzi. Oczywiście jestem przeciwnikiem płatnych botów dających upvote.
Ale nie chciałem gadać o upvote botach, a ogólnie o botach i ich kontroli nad siecią - i jestem fanem takich rozwiązań chociaż zdaję sobie sprawę, że nie wszystko jest możliwe do osiągnięcia.
Czy bot może patrolować Steem?
Blockchain Steem zaskarbił mnie jedną, ale moim zdaniem bardzo ważną zaletą. Przeciętna osoba może na tym tworzyć bardzo fajne projekty, niemalże jak na zwykłej bazie.
Niech przykładem będzie SteemDash, czyli mój pierwszy projekt (który jest w letargu spowodowanym zmianami po stronie SteemConnect ... może kiedyś ...) - czy jest możliwe zrobienie czegoś takiego na Bitcoin czy Ethereum? Potencjalnie tak, ale komplikacje z tym związane są duże - trzeba płacić za dodanie wpisu, a jeszcze nie ma możliwości zarabiania.
A w Steem są narzędzia, nawet jak nie są one najlepsze to z odpowiednim nastawieniem i otwartą głową można zrobić (być może) wszystko.
Czyli można stworzyć boty, które np. wspomagają ludzi w ten czy inny sposób.
Przykładem takiego bota niech będzie Cheetah, który próbuje znaleźć plagiaty stron internetowych - bardzo fajne narzędzie. Co prawda sam nie podejmuje interakcji (prócz upvote), ale jednak ...
Prace trwają nad innymi botami, które określają czy dana osoba jest żywa czy martwa (w sensie czy nie jest cybernetyczna), które mają wykrywać phishing. Nie każdy bot jest bardzo dobry, ale widać potencjał.
Ale czemu patrolować?
Gdzie są pieniądze, tam są nadużycia. Najgłośniejszym przykładem jest Haejin, który robi self-upvoting na setki dolarów ... i będzie robił dalej, gdyż jest jedną z najsilniejszych jeśli nie najsilniejszą osobą na Steem. Ale takich różnego rodzaju patologii jest więcej; kradzież własności intelektualnej - tekst wykrywa Cheetah, ale czy coś wykrywa np. filmy na dtube? Ostatnie informacje, które przekazuje mi @polish-cleaners uświadamiają mnie, że to prawdziwy serwis do robienia tzw "Pool reward rape" (jak wiecie Steemów dziennie generowana jest określona liczba - jeśli ktoś nadużywa swojej pozycji do wspierania dość trefnych wpisów; np. swoich kolegów tylko powoduje pewnego rodzaju problem - wyzysk puli nagród).
Ale nawet phishing - wysyłanie ludziom stron, które mają im zabrać pieniądze z konta jest problemem. Cwaniaków w sieci jest dużo.
Bot a cenzura
Więc bot jest strażnikiem, ogólnie niezależnym. Czy my nie stajemy się więźniami? Wiele osób myśli, że Steem to sieć anarchistyczna, skoro wszystko przyjmie to jest dobrze, ale wtedy (moim zdaniem) sieć byłaby fatalna. Ma więc pewnego rodzaju zabezpieczenia jak flagi.
Ja w anarchię nie wierzę (ale nikomu nie zabraniam), nie do końca rozumiem sens w tworzeniu świata, w którym (przynajmniej oficjalnie) władzę sprawuje AK47, lub po prostu silniejszy. Uważam, że potrzebne jest "mądre prawo", czyli zbiór zasad, które będą realizowane.
Ale czy człowiek potrafi realizować te zasady? Ogólnie zależy od nas. Czy flagujemy plagiatorów, czy cicho liczymy, by ktoś inny się tym zajął?
W pełni rozumiem obawy ludzi, ale tutaj bot może pomóc. Youtube ma algorytmy wykrywające kradzioną muzykę w filmach - bardzo dobre rozwiązanie (co prawda z powodu biurokratycznej patologii są inne problemy, ale samo rozwiązanie jest genialne), więc jak widać automaty mogą próbować nas wyręczać lub wspomagać.
Moim zdaniem zawsze jest jakieś prawo, nawet moralne, dlatego zawsze odrzucam anarchizm. Mądre prawo to dobre prawo i moim zdaniem boty mogą je realizować. Mogą poszukiwać plagiatów zdjęć, mogą wykrywać kradzione treści, mogą wykrywać nadużycia - wszystko spoczywa w rękach programistów, komputerów, botów, technologii.
Mój nowy bot
To taka krótka zapowiedź, niebawem bot pokaże się po angielsku (wpis), a tutaj krótka notka. Przez parę tygodni (z 3?) pracowałem nad botem do wykrywania plagiatów na Dmanii. Jak będzie trzeba to przetłumaczę wpis na język polski, by można było dokładnie się z nim zapoznać. Problem jest to, że ~83% memów z Dmanii oczywiście nie powstało od zera, a używa się generatorów lub kradnie coś co wcześniej było.
Co w tym złego, skoro memy na tym polegają? Nic, dla mnie mogą się powtarzać wszystkie cały czas, ale pod jednym warunkiem - zarabianie na takich memach zostaje wyłączone. Oczywiście wątpię by coś się zmieniło (a może się mylę?) i możliwe, że będzie trzeba flagować takie wpisy. Umówmy się, Dmania żyje praktycznie z kradzionej treści, a ja mówię temu stop.
Podsumowanie
Ogólnie moim zdaniem sieć powinna należeć do użytkowników. Każdy kto chce tworzyć dobre treści, powinien być nagradzany (a złe - karcony lub omijany). Boty mogą nam ułatwić pracę albo nawet zdjąć z nas ten ciężar. Pomimo różnych głosów na temat botów moim zdaniem są bardzo ważne i potrzebne i oby istniały jak najdłużej :)
Wpis napisany na bazie tematów tygodnia 3 - Wolność słowa a cenzura.
Bardzo kozacki artykuł. Szacunek! Będę głosował :)
Moim zdaniem podjąłeś bardzo ważny temat. Nie podzielam Twego optymizmu, że wszystko załatwią boty, ale rzeczywiście bardzo ważną rzeczą jest budowanie wśród ludzi świadomości etycznej. Nasze wpisy powinny budować świadomość, że siłą człowieczeństwa jest wolność w granicach.
Problem z botami "patrolowymi" jest taki, że działają bezmyślnie i bezkrytycznie bo mają taki algorytm jaki mają. Choćby taki Cheetah "obesra" każdy post, nawet jeśli to sam autor go tutaj publikuje bo nie jest w stanie ocenić intencji osoby publikującej. I obok oczywistych plagiatorów syfi też tam gdzie moim zdaniem nie powinien - na szczęście można go zrobić w trąbę jak pewnie każdego bota (jeśli się zrozumie jego algorytm) 😃
W zasadzie tak. Z drugiej strony robi to co człowiekowi się nie chce, nawet jeśli robi to nie do końca dobrze ;)
Dobrze napisane i myślę by kiedyś sprawdzić ot boty...tylko sam nie wiem jak za to zabrać się...
Jedni traktuja steemit jako masowy eksperyment lub miejsce wylewania swoich przemsyleń w postaci bardzo wartościowych artykułów, inni jak inwestycje. Dla jednych i drugich odpowiednie boty są bardzo pomocne.