ACTA 2 i wolność internetu

in #polish6 years ago

Tekst ten powstał z rozmów z użytkownikiem @Bartheek i myślę, że warto by ludzie od strony informatycznej wiedzieli co i jak z "Acta 2".

image.png

Czemu Unia Europejska tak bardzo chce wprowadzenia Acta 2?

Acta 2 to ustawa, w której kontrowersyjne są dwa punkty - tzw. Podatek od linków, który nakłada na serwis ... płacenie za linkowanie do cudzej treści, a także kontrolowanie danych, które wysyła użytkownik (tak więc cenzura przy tworzeniu treści).

Oczywiście ktoś może się zdenerwować, że Unia coś takiego wprowadza. Moim zdaniem każdy rząd chce kontrolować swoich obywateli, a Unia ma aspirację rządzenia Europą.

Moim zdaniem po drugiej stronie też jest problem - ludzie nie chcą z tym walczyć. Oczywiście wyszli na ulicę w przypadku Acta 2, ale różnego rodzaju systemy cenzurujące działają na nas nawet w sferze życiowej (np. "mowa nienawiści"). Dla przykładu - szyfrujecie wiadomości mailowe? :) Testowaliście (niekoniecznie używacie, ale chociaż czy zainstalowaliście dla zabawy) Bitmessage? Odpowiedź w obu przypadkach raczej brzmi - nie.

Czyli z jednej strony mamy naciski odgórne na obywateli, z drugiej ich bierność.

Czy będzie gorzej?

Moim zdaniem tak. Nawet jak "Acta 2" się nie uda, to będzie Acta 3, Acta 4 (...). Aż do skutku. Oczywiście gdzieś w głębi duszy liczę, że się im ta sztuczka nie uda, ale widać, że UE robi to co sama zadecyduje.

Z czasem UE pewnie (podobnie jak NSA w Ameryce) zacznie pobierać wszystkie możliwe dane na swoje serwery i przetwarzać je. Każda zaszyfrowana rozmowa, każde nieznane zachowanie, aż powstanie technologia, która będzie zdolna to zdeszyfrować (oby nigdy, bo przy dzisiejszej technologii to niemożliwe).

Czy widzę jakieś rozwiązanie?

Jedyne rozwiązanie jakie ja widzę (ktoś inny może mieć inne pomysły) to "internet" w programach, czyli po prostu programy, które korzystają z sieci P2P. Na przykład eSteem Surfer do przeglądania wpisów, gdyż Steemit, Busy czy SteemPeak można ściągnąć, ale aplikacji na komputerze się nie da (chyba, że z całą siecią).

image.png

Tak więc moim zdaniem w przyszłości nie będziemy korzystać z przeglądarek internetowych (oczywiście w celu zachowania wolności słowa), a będziemy z internetu łącząc się z innymi ludźmi pobierać interesujące nas dane (np. pliki).

Ale może się mylę i nawet Acta 2 będzie nie do wyegzekwowania? Bo np. w Polsce mamy blokadę różnych stron internetowych, które jest bardzo łatwo obejść. Z kolejnej strony jednak dla zwykłego bezpieczeństwa rozmów warto parę modyfikacji w oprogramowaniu naszego komputera poczynić. Nawet instalacja Adblocka na komputerze zwiększa naszą prywatność.

Sort:  

Tylko powiedz mi co się stanie gdy te eurokomuchy postanowią odłączyć się od internetu globalnego? (Rosja będzie testować takie odłączenie). Co się stanie z blockchainem Steem?

Ciężko mi jednoznacznie powiedzieć, bo powinien w najgorszym wypadku powstać Hard fork, że będzie Steem Europejski i Steem międzynarodowy. Przy czym Steem jest dużo bardziej skomplikowany i nie wiem co by było (@gtg ?)

Osobiście liczę raczej na coś takiego, że Rosja się odłączy, dostanie przez to po dupie i nikt więcej nie będzie ruszał tej sieci.

Niestety jako informatycy możemy gdybać tylko. Może powstaną wspaniałe rozwiązania, np. radiowcy będą się łączyć z internetem w krajach normalnych i przekazywać te dane? (Nie znam się na radiokomunikacji). Może ludzie się zdenerwują i zrobią meshnet, przez co ograniczy się możliwość cenzury internetu w ogóle?

radiowcy mogą to zrobić... tylko przekaz musi zawierać znak końca transmisji. dziś o tym rozmawialiśmy z kolegami :D co prawda w kontekście przesyłania danych na większe odległości gdzie nie dociera internet. Telefon satelitarny też będzie poza cenzurą ale cena.... po za tym są metody obejścia blokady gdy odłączą internet, zdaje się w czasie afrykańskiej wiosny czy jak to sie tam nazywało. dyktatorzy wyłączali internet aby nie dało się skrzykiwać na protesty, ale internet podnosił sie lokalnie bo jest właśnie jakieś obejście. niestety nie pamiętam mechanizmu, jest on dość skomplikowany. a warto było by go poznać tak na wszelki wypadek

Chyba chodzi o meshnet, chodzi o to, że routery mogą same odbierać i przekazywać sieć dalej (niekoniecznie musi to być internet, można zrobić własną sieć).

Z gotowych i ciekawych rozwiązań usłyszałem kiedyś o goTenna
https://www.gotenna.com/

A sam pracowałem przy:
https://github.com/cjdelisle/cjdns
https://github.com/yedino/galaxy42

to za skomplikowane dla mnie :) zapewne masz rację. tylko coś mi sie kołacze po głowie, że było wyjście na światowy internet z tej lokalnej sieci. ponieważ instrukcje jak budować te sieci szły od amerykańskich anonów.

Dziękuję za wymienienie mojego m=nicku. Mam nadzieję, że do tego (podział Steem) nigdy nie dojdzie.

@mmmmkkkk311 To oni niech się odłączają jak chcą, byle by suwerennym państwom nie zabierali.

To nie tak. Jeżeli EU coś uchwali to tzw. suwerenne państwa należące do EU będą musiały to prawo zaimplementować. Nie słyszałem o takich pomysłach w EU ale z nimi nigdy nic nie wiadomo.

NWO Postępuje a ludzie się na to godzą, tylko zwiększenie globalnej świadomości o potrzebie wolności człowieka może to powstrzymać.

Tylko człowieka to nie interesuje. Chociaż zapytam inaczej.
W 2011 chyba wyciekły raporty NSA, z których można było się dowiedzieć o tym, że NSA podsłuchuje cały świat. Czy np. jako osobnik płci męskiej zastanawiałeś się czy np. usuniesz Google Chrome i przejdziesz na Mozillę albo coś inszego? Czy np. szyfrujesz dyski? Masz Linuksa / BSD itd?

używam MacOS i IOs i Safari po co mam szyfrować dane które nikogo nie interesują? Nie chodzi o to by się przed światem ukrywać, tylko by żyć swobodnie, zdrowo w harmonii z naturą czyli samym z sobą, nie szkodząc innym bo szkodząc innym szkodzisz sobie.

Moim zdaniem tak. Nawet jak "Acta 2" się nie uda, to będzie Acta 3, Acta 4 (...). Aż do skutku.

Nie wiem czy to coś wniesie do dyskusji, natomiast należy pamiętać, że ACTA i "ACTA 2" to trochę różne rzeczy, nazywanie tej drugiej ACTA 2 może i służy sprawie, bo łatwiej jest temat przedstawić Kowalskim, ale ACTA to była umowa dotycząca handlu, ACTA 2 dotyczy natomiast praw autorskich.

Oczywiście ktoś może się zdenerwować, że Unia coś takiego wprowadza. Moim zdaniem każdy rząd chce kontrolować swoich obywateli, a Unia ma aspirację rządzenia Europą.

W kontrowersyjnych zapisach takich przepisów jak te o prawach autorskich o których piszesz, doszukiwałbym się raczej lobby organizacji i instytucji związanych z prawami autorskimi, lobby mediów na przykład, którym może być na rękę utrudnianie linkowania. Co nie oznacza, że ktoś nie uznał, iż przy okazji jest to mu na rękę w kwestii ograniczania/cenzurowania dostępu do informacji. Lepszego kontrolowania "niewygodnych" informacji w sieci.

Ale może się mylę i nawet Acta 2 będzie nie do wyegzekwowania? Bo np. w Polsce mamy blokadę różnych stron internetowych, które jest bardzo łatwo obejść.

To nadal jest problem. 1% albo nawet 10% społeczeństwa obejdzie, a reszta nie. Tak więc taka blokada, cenzura, i tak ma wpływ na informację, na to jak się rozprzestrzenia po społeczeństwie. Prędkość i zasięg rozprzestrzeniania się informacji może być kluczowy. Co z tego, że można blokadę "łatwo obejść", jak przeciętna Kowalska i Kowalski jej nie obejdą, bo nawet im się nie chce.

Tak więc moim zdaniem w przyszłości nie będziemy korzystać z przeglądarek internetowych (oczywiście w celu zachowania wolności słowa), a będziemy z internetu łącząc się z innymi ludźmi pobierać interesujące nas dane (np. pliki).

Trend zmierza w zupełnie przeciwnym kierunku. Wszystkie usługi przenoszą się na aplikacje internetowe, do przeglądarek. Programy pocztowe, biurowe (Excel, Word), sieci społecznościowe wszystko przechodzi na web. Nawet zdjęcia czy PDFy możesz otwierać w przeglądarce.
Uważam, że to przeglądarki internetowe będą "systemami operacyjnymi", co w gruncie rzeczy poprawia bezpieczeństwo użytkowników, bo każda webaplikacja działa jako odrębny sandbox (dane przechowujemy albo na dysku albo w chmurze).

Trend zmierza w zupełnie przeciwnym kierunku.

Co do trendu niestety zgoda, ale @fervi miał na myśli, że Ci którzy będą chcieli dbać o swoją prywatność, przeciwstawiać się cenzurze itp. będą szli ku P2P, technologiom rozproszonym, szyfrowaniu itd. Większość ludzi będzie bezkrytycznie i bezrefleksyjnie korzystać z wszystkiego w chmurze.

Tylko że to sprawia, że łatwiej je urzędnikom kontrolować i wymuszać pewne zachowania. Taka web-aplikacja jest zcentralizowana. Nieposłuszność wobec norm unijnych będzie oznaczać jej łatwą likwidację. Trend jest teraz odwrotny między innymi dlatego, że użytkownicy Internetu robią się coraz mniej informatyczni. Dawno temu łącze internetowe posiadały tylko osoby, które ściśle się tym interesowały, stąd popularne były skomplikowane narzędzia lokalne. Teraz Internet jest wszechpopularny. Używanie stron dla przeciętnego użytkownika jest po prostu łatwe. Tymczasem geek-i pewnie nadal używają swoich narzędzi (programów mailowych chociażby), jeśli im odpowiadają i nie będą widzieć problemu z używaniem kolejnych, aby osiągnąć to, co chcą, czyli np. ominiecie cenzury. Jak za dawnych czasów Internet był tajemniczą zagadką dla przeciętnego Kowalskiego, strefą magii dziwnych ludzi, co siedzą przed ekranami i robią niezrozumiałe rzeczy (z których często się naśmiewano), tak teraz jesteśmy być może u skraju powstania pod-internetu, znów trudniejszego w użytkowaniu i znacznie mniej znanego masom (z którego będzie też się szydzić i nazywać narzędziem przestępców i dziwaków). Czy darknet stanie się netem, a net krainą totalitarystycznego smutku, jak aktualna polska telewizja? Nie wiem, ale jest to możliwe.

Uważam, że to przeglądarki internetowe będą "systemami operacyjnymi"

Już się tak dzieje, czego przykładem jest Chrome OS.

Trzeba edukować znajomych o decentralizacji i prywatności oraz korzyści z projektów takich jak Steemit. Ludzie nie potrzebują mieć w internecie wielkiego brata, wystarczy, że sami siebie kontrolują wzajemnie, ale kontrolują a nie szpiegują.

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.19
JST 0.034
BTC 91149.41
ETH 3109.08
USDT 1.00
SBD 2.91