Sort:  

Sens jest ten sam - system bankowy ostrzega przed krypto...a tylko z tym odnoszę się do artykułu. Widze różnicę, bo w oryginalnym jest ostrzeżenie i pośrednie porównanie, a w artykule na bitcoin.pl jest bezpośrednie porównanie, które wygląda inaczej niż w oryginale i ma inny wydźwięk. Uważam jednak, że sens jest ten sam i banki będą się broniły przed krypto, dopóki państwa nie uregulują jakoś tego rynku. System bankowy trochę się krypto obawia i to przebrzmiewa przez wszystkie materiały. Z diagramu w pliku widać, ze według nich BTC brakuje emitenta który gwarantuje rezerwę...czyli jakby brali w tym udział, byłoby super...nie biorą - jest niebezpiecznie...nie chcę pisać spisków, ale widać tutaj jak oni myślą... Zmienia się paradygmat i oni się tego boją, bo krypto potwierdzają ze oni nie są niezbędni. Oczywiście są wałki i oszustwa, ale takowe są tez w systemie bankowym...nawet w skali krajowej (wystarczy żeby jakiś kraj z silną waluta zaczął manipulować stopami wymian czy cenami produkcji krajowej - prosty przykład - podatki i akcyzy - zmieniamy, podnosimy lub likwidujemy i mamy wpływ na wartość pieniądza, która wpływa na kursy wymian - i mamy bańkę spekulacyjną). Więc myślę, że sens tego co mówią bankowcy jest jeden - nie ma nas, tym gorzej dla krypto i dla was...

Nie o to chodzi, ten polski tekst sugeruje że instytucje finansowe mają się obawiać konkurencji ze strony kryptowalut. W angielskiej wersji widać że chodzi o sam "produkt" jakim są kryptowaluty.

Szczerze to niesądze że nawet gdyby to była prawda, ktokolwiek ze strony instytucji finansowych by to przyznał.

Druga sprawa, sam piszesz że banki nie mają problemu z współpracą z bańkami. Więc istnieje spora szansa że i kryptowalutami by się zainteresowały. Wcale nie muszą być emitentem by na nich zarabiać, choć z pewnością mogły by sobie i własne waluty wypuszczać.

Jeszcze jedna sprawa że pieniądz to teraz kwestia umowna, upraszczając kraj się "umawia" że na jego terytorium płaci się daną walutą. I nic złego nie widzę w tym że ktoś sobie używa innej. Tylko problem będzie jak banki zaczną nakręcać spiralę kryptowalut. Bo jak uda się z nimi zarobić to trzeba się będzie zyskami podzielić, jak stracą to trzeba będzie pokryć całość strat z własnej kieszeni. Ewentualnie trzeba będzie je znowu ratować.

Bo jak to śpiewał Dezerter:

To, co jest ich, niech zostawią dla siebie
Ale to, co jest twoje, musi zostać dla ciebie

Ogólnie jestem umiarkowanym zwolennikiem kryptowalut, ale zdaję sobie sprawę że na obecną chwilę jest sporo prawdy w tym co mówią przeciwnicy. Podoba mi się Steemit i jeszcze kilka podobnych projektów, za to nie podoba mi się jak ludzie dogmatycznie do kryptowalut podchodzą. Czas pokaże czy z tego powstanie coś ciekawego czy nie.

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.13
JST 0.030
BTC 64504.36
ETH 3414.70
USDT 1.00
SBD 2.51