Jeszcze jeden rodzynek. Jest Britney Spears, nie ma Dody :D
Ktoś tu nie rozumie, czym się różni kazanie od sztuki. Nawet tej popularnej i rozrywkowej. Sztuka nic nie każe. Prędzej zabroniłbym jakiś radykalnych kazań, np. religii na I. Bo one mogą kazać zrobić coś bardzo głupiego!
Na to wygląda, przecież to jest chore!
Jeszcze jeden rodzynek. Jest Britney Spears, nie ma Dody :D
Ktoś tu nie rozumie, czym się różni kazanie od sztuki. Nawet tej popularnej i rozrywkowej. Sztuka nic nie każe. Prędzej zabroniłbym jakiś radykalnych kazań, np. religii na I. Bo one mogą kazać zrobić coś bardzo głupiego!