Idąc ciemną doliną... - Richard Stoddert Ewell (cz. II) - Generałowie Wojny Secesyjnej vol. 48
↑ Thomas "Stonewall" Jackson, trudny we współpracy, kochany przez żołnierzy za zwycięstwa, nie styl bycia (źródło: richmond.com)
Dolina Shennandoah to malownicze miejsce w zachodniej Wirginii, które było strategicznym korytarzem podczas wojny secesyjnej - porównywana do dubeltówki wymierzonej w serce Unii, była istotnie naturalnym szlakiem do ataku na Waszyngton, co wiedziano po obu stronach krwawej barykady - kontrolowanie 140 mil o średniej szerokości 25 mil znaczyło wielką przewagę strategiczną, także ze względu na żyzność ziem obfitujących w bogate plony i dogodne pastwiska dla bydła. Rolą kilkutysięcznej armijki gen. maj. Jacksona było wiązanie jak największych sił Unii, by te nie mogły wesprzeć Armii Potomaku gen. maj. George'a McClellana mierzącej w Richmond od wschodu. Znający dolinę z lat dzieciństwa i młodości Jackson nie zamierzał jednak statystować liczniejszym siłom Unii - 23 marca uderzył na trzykrotnie liczniejszego wroga pod Kernstown i poniósł druzgoczącą taktyczną klęskę - w dużym stopniu za sprawą skłonnego do samowoli amatora wojskowości płk. Turnera Ashby'ego, który ze swoimi kawalerzystami przeprowadził niedostateczne rozpoznanie. Jednak strategicznie Kernstwon miało pozytywny wydźwięk dla Konfederatów - nastąpił forsowny marsz odwrotowy, a w stolicy Unii zasiane zostało ziarno niepewności, co do kontroli nad DOliną, czego skutkiem było skierowanie tam znaczących sił, co zostało jeszcze bardziej spotęgowane, gdy pod McDowell 8 maja Jackson pokonał zagrażający bazie zaopatrzeniowej w Staunton 6,500 oddział Unii. Wkrótce, razem z posiłkami gen. bryg. Edwarda "Allegheny" Johnsona oraz gen. maj. Ewella komenda Jacksona liczyła 17,000 ludzi.
↑ Pierwsza faza operacji w Dolinie Shennandoah (28 marca - 8 maja 1862 roku) (źródło: Wikipedia)
Ewell i jego 8,500 żołnierzy zostali oddelegowani spod Richmond, by zasilić Jacksona. Sam Richard musiał się zmierzyć nie tylko z nieprzyjacielem, ale także ze swoim nowym przełożonym, który nie należał do łatwych we współpracy. Jackson od porażki pod Kernstown poprzysiągł sobie, że nie zwoła więcej narady z podległymi mu dowódcami - słowa dotrzymał i przekazywał podwładnym minimum informacji dotyczących wymaganych od nich posunięć, ale w taki sposób, by długofalowy cel nie mógł być jednoznacznie określony. 23 maja posuwająca się znowu na północ piechota Konfederacji zaskoczyła tysięczny garnizon we Front Royal, który strzegł flanki i tyłów armii gen. maj. Nathaniela Banksa w Strasburgu - przewaga Jacksona była trzykrotna, ale uparty opór dowódcy Unii płk. Johna Kenly'ego uchronił dywizję Banksa przed natychmiastowym pogromem. Ta wycofywała się w stronę Winchester, gdzie Jackson spędzał ubiegłą zimę, jednak nie wiedziano jaką dokładnie drogą posuwają się Federalni. 25 maja 6,500 lojalistów próbowało przeciwstawić się 16,000 Szarych, ale połączone uderzenie dywizji Ewella i Jacksona spędziło ludzi Banksa z pola, przez ulice Winchester, aż za Potomak, gdzie zameldowało się jakieś 4,500 Niebieskich, z kolei szeregi Konfederatów stopniały o zaledwie 400 osób. W Waszyngtonie zapanowała nerwowość i sam Abraham Lincoln zasiadł do sztabowych map - nakreślił on plan-pułapkę by schwytać Jacksona i Ewella w trójstronnym manewrze - z zachodu miał uderzyć odkrywca Dzikiego Zachodu gen. maj. John C. Fremont, wzmocniony Banks miał zawrócić i ścigać Jacksona w dół Doliny, zaś ze wschodu przybyły dywizje maj. gen. Edwarda Orda oraz gen. bryg. Johna Shieldsa. Plan wymagał niemal zegarmistrzowskiej precyzji i koordynacji, której próżno było szukać u nieopierzonej unijnej armii.
Ewell powoli przyzwyczajał się do stylu dowodzenia Jacksona podczas powrotu w stronę Staunton na południu, szło o ucieczkę przed trzema osobnymi oddziałami Unii liczącymi w sumie 50,000 ludzi. Tutaj narodziła się na dobre opinia o "pieszej kawalerii" Jacksona, ale należy pamiętać, że ludzie Ewella pokrywali taką samą drogę i nie odstawali od weteranów "Old Blue Light'a". Ślamazarny w swoich poczynaniach Fremont wreszcie dał Ewellowi szansę na wykazanie się w bitwie pod Cross Keyes. Nieśmiała próba okrążenia konfederackich pozycji przez brygadę gen. bryg Juliusa Stahela została rozbita po pogoni za harcownikami Szarych - osiągnąwszy szczyt wzgórza zostali zdziesiątkowani przez salwy z najbliższej odległości - będąc zieloni niczym groszek poszli w rozsypkę, a Fremont zaniechał dalszych ataków straciwszy ok. 660 ludzi. Rebelianci zostali uszczupleni o 280 żołnierzy i wycofali się za South River w stronę Port Republic, gdzie nadchodziła komenda gen. Shieldsa w sile brygad niezłomnego gen. Samuela Carrola i gen. Erastusa Tylera. Tam Ewell wykonał atak flankujący na brygadę tego pierwszego, który zakończył się panicznym odwrotem sił Unii, kończąc błyskotliwą kampanię w Dolinie zwycięstwem CSA. Mimo glorii zwycięzcy, jaka spłynęła na wycieńczonego "Stonewalla", duży udział w ostatecznym triumfie miał "Stary Łysek" Ewell. Zyskał reputację solidnego dowódcy, idealnego do wykonywania rozkazów, lecz nieco zagubionego w sytuacji, gdy inicjatywa była po jego stronie - nie był tak samodzielny jak Jackson.
↑ Dalsza część operacji w Dolinie 21 maja - 9 czerwca 1862 roku (źródło: Wikipedia)
Kurz bitewny nie opadł w Dolinie Shennandoah, gdy komendy Jacksona i Ewella zostały pospiesznie przetransportowane do Richmond, by wspomóc siły Armii Północnej Wirginii gen. Roberta E. Lee. Ten, nie mając zamiaru czekać, aż McClellan ściągnie ciężkie działa i "wstrzeli" się z ich pomocą do stolicy, zamierzał atakować, co dało początek bitwie siedmiodniowej, podczas której odważne ataki Konfederatów praktycznie zmusiły Niebieskich do ewakuacji z półwyspu Wirginia. Ewell odznaczył się pod Gaines Mill 27 czerwca 1862 roku w toku tej kampanii. Jednak znowu nie było zbyt wiele czasu na odpoczynek, bowiem świeżo upieczona Armia Wirginii ściągniętego z Zachodu gen. Johna Pope'a zagrażała stolicy z północy. W dramatycznej bitwie pod Cedar Mountain 9 sierpnia Ewell ze swoją dywizją odegrał doniosłą rolę. Gdy lewa flanka Konfederatów była łamana przez żołnierzy Unii i nawet sama "Brygada Stonewalla" została zmieciona z pola walki, Jackson osobiście reformował oddziały i nakazał Ewellowi atak na skrzydło nacierających Niebieskich, który momentalnie załamał natarcie sił starego znajomego z Doliny, gen. Banksa. W toku natarcia natrafił na osobliwy obrazek - oto gen. bryg Lawrence Branch mimo świstających kul przemawiał do swoich żołnierzy zagrzewając ich do boju w momencie, gdy już dawno powinni oni walczyć - Ewell przerwał spektakl i popędził niesfornego generała do ataku.
W preludium do drugiej bitwy pod Bull Run, podczas gwałtownej i prowadzonej z najbliższej odległości akcji na Brawner's Farm, Ewell dowodził z pierwszej linii, gdy kula minie zgruchotała mu prawą nogę. Generał leżał w bólu jakieś kilka godzin, zanim zniesiono go z pola. Konieczna była amputacja kończyny, a nieregularny kształt kikuta niezwykle utrudniał używanie drewnianej protezy, toteż w grudniu Ewell niefortunnie potknął się i pogłębił swój marny stan. Z dobrych wieści młodzieńcza miłość Ewella - Lizinka Campbell Brown, przedsiębiorcza zarządczyni wielkiej plantacji w Tennessee, opiekowała się rannym generałem, czego owocem był ślub pary, który odbył się 26 maja 1863 roku. Wtedy właśnie zaczął się regres kariery wojskowej "Starego Łyska", którego dotknęła klątwa, w jaką szeroko wierzono w armii - zaobserwowano, iż mężczyzna po ślubie traci bitewną odwagę i zdecydowanie - jeśli chciałoby się szukać potwierdzenia tej tezy, przykład Richarda Ewella jest bardzo dobrym argumentem...
↑ Lizinka Campbell Brown (1820 - 1872) (źródło: studycivilwar.wordpress.com)
CDN...
Źródła:
S.C. Gwyne, Wrzask rebeliantów
James M.McPherson, Battle Cry of Freedom: Historia Wojny Secesyjnej
Shelby Foote, Civil War: A Narrative From Fort Sumter to Perryville
Przepraszam, że pytam tutaj, ale nie znalazłem Cię na czacie. Pytam wszystkich laureatów #tematygodnia:
czy spróbowałbyś coś napisać do ogólnopolskich gazet i tygodników o Steemicie i/lub mediach społecznych opartych o blockchain - gdyby powstał specjalny konkurs dofinansowujący takie wysiłki?
https://steemit.com/polish/@assayer/konkurs-na-publikacje-zewnetrzne-promujace-steem-i-bbsm-pl-publikacje
Dzień dobry drogi Sir @assayer ,
spróbowałbym, choć krypto i blockchain są dla mnie póki co bardziej narzędziami, niż obiektami pogłębionych badań samymi w sobie. Jednakowoż ze swojej strony zgłaszam gotowość wzięcia udziału w takim konkursie.