Analiza meczu Polska vs Nigeria. Był gol czy nie?

in #polish6 years ago

Wczorajszy wieczór w wielu domach został zagospodarowany pierwszym w tym roku meczem Reprezentacji Polski w piłce nożnej przeciwko Nigerii. Niestety przegranym. Jak jednak wypadł ten pierwszy sprawdzian przed mistrzostwami? Czeka was spooooro tekstu!
Gdyby ktoś nie oglądał meczu, to poniżej skrót.


Skład

Z racji tego, że raczej nikogo nie interesuje za bardzo skład Nigerii, skupię się tylko na polskiej drużynie.

Screen zrobiony własnoręcznie, aczkolwiek pochodzi ze strony Google.

Bramka

Od początku spotkania zagrał Łukasz Fabiański. W zasadzie nie miał zbyt dużo pracy w tym meczu, więc występ normalny. Nie popełnił żadnego błędu, ale też nie miał okazji wykazać się w obronie.

Założenie Adama Nawałki było takie, że w przerwie wejdzie Bartosz Białkowski, który w wieku 30. lat zadebiutował w kadrze narodowej. Gratulujemy takiego wyczynu, aczkolwiek oprócz faktu debiutu ciężko oceniać.
Wiadomo, że karny to dla bramkarza loteria. Poszedł w lewo, dobrze wyczekał go Victor Moses, więc niestety bramka stracona, ale nie można go za to winić. Niestety po tym karnym chyba zaczął się obwiniać, co poskutkowało bardzo niepewną grą. Niedokładne podania, wybicia na auty. Niestety musi chyba popracować nad sferą mentalną, ale co do występu to ciężko się przyczepić. Żadnych poważnych błędów nie popełnił.

Obrona

Zagraliśmy po raz kolejny w ustawieniu z trzema obrońcami. Dziwić mógł fakt ustawienia Łukasza Piszczka, który zagrał jako boczny-środkowy obrońca, a nominalnie gra na prawej obronie. Prędzej można było spodziewać się go na wahadle. Widać że ta pozycja nie jest mu do końca przeznaczona i właśnie lepiej byłoby go chyba widzieć na boku, bo daje o wiele więcej w ataku.

W przerwie również został zmieniony, a zastąpił go Artur Jędrzejczyk, który zagrał przyzwoicie, bez fajerwerków. Krótko po golu miał swoją szansę na gola po dośrodkowaniu Kurzawy, ale piłka poleciała nad poprzeczką Nigeryjczyków. Pod koniec spotkania również, lecz za lekko uderzył piłkę głową.

Przewidywany skład obrońców był raczej pewny i wymieniano tutaj: Thiago Cionka, Michała Pazdana oraz Kamila Glik... Wystąpił tylko jeden, czyli Glik, który jest od dawna pewnym punktem reprezentacji oraz AS Monaco i widać, że trzyma poziom.
Pazdan w klubie ostatnio bez formy, ale jak wiemy na mecze reprezentacji zawsze dostawał dodatkowej siły i grał o wiele lepiej niż w lidze. Pewnie pojawi się spotkaniu przeciwko Korei Południowej.

Cieszy jednak fakt podstawowego składu dla Marcina Kamińskiego, który ostatnio niewiele gra w VfB Stuttgart.
Ciężko winić go też za karnego, którego sprokurował, gdyż tego karnego nie powinno wcale być. Były gracz Lecha bardzo dobrze się zachował i cofnął nogę, ale sędzia niestety widział to inaczej. Doświadczenie Mosesa z Chelsea robi swoje. Po tym karnym zaczął grać podobnie do Białkowskiego.

Pomoc

Na prawej stronie wystąpił Przemysław Frankowski, debiutant w reprezentacji. Pokazał się całkiem dobrze. Kilka fajnych rajdów na skrzydle na pewno na plus, dokładne podania do napastników.
W 86' zmienił go Tomasz Kędziora. Jego występ ciężko oceniać, gdyż był za krótki. To bardziej taki ukłon w stronę drugiego występu w kadrze.

Środek to już mniej więcej dwóch stałych zawodników, czyli Karol Linetty i Grzegorz Krychowiak.
Ten pierwszy, niestety został zniesiony na noszach już w 19 minucie, gdyż dostał w twarz i miał krwotok. Diagnozą podobno było rozcięcie łuku brwiowego i uraz nosa. Opuścił już z grupowanie wraz z Bartkiem Bereszyńskim, który przyleciał już z urazem i udali się wspólnie do Genui.

Zastąpił go Jacek Góralski, który był jednym z najlepszych naszych zawodników na boisku.
Odpowiedział na agresję Nigeryjczyków, co dobrze wpłynęło na naszą grę. Widać było, że walczy i chce zostawić serce na boisku.
Zdecydowanie pokazał, że jest w grze o miejsce do Rosji, a nawet poważnym kandydatem do nastąpienia Linettego w podstawowej jedenastce.

Tego drugiego ciężko oceniać. Kilka niedokładnych podań, strat. Wiadomo, że Krychowiak jest piłkarzem na wysokim poziomie i nawet bez formy, daleko mu do graczy np. Ekstraklasy... ale jak na jego możliwości to dalej za mało. Przede wszystkim dwa ważne strzały, po których mogły paść bramki, niestety niecelne. Zdobył jednak niesłusznie nieuznaną bramkę, o której za chwilę. Swoje zadania defensywne realizował jednak bardzo dobrze i coraz bliżej mu do tego Krychowiaka, który znalazł się w 11. całych Mistrzostw Europy we Francji.

Lewe wahadło to Rafał Kurzawa. Jak sam podkreślał, nie grał nigdy wcześniej w takim ustawieniu i musiał na zgrupowaniu szybko się tego nauczyć. Wyszło mu to całkiem dobrze. Był również wykonawcą stałych fragmentów gry (na zmianę z Zielińskim). Mieliśmy sporo rzutów rożnych i tak naprawdę każdy bity był na krótki słupek. Nie wiem, czy takie było założenie trenera, ale nie przynosiło to efektu w postaci gola.
Po jego dośrodkowaniu już w 8. minucie spotkania Robert Lewandowski trafił w słupek. Był zdecydowanie najjaśniejszą postacią naszej drużyny i również, obok Jacka Góralskiego, potwierdził swoją kandydaturę do wyjazdu na czerwcowe mistrzostwa świata.

Według ustawienia, jako jeden z ofensywnych pomocników zagrał Piotr Zieliński.
Osobiście jestem fanem tego zawodnika i uwielbiam go oglądać w Napoli. W reprezentacji jednak nie jest już tak jasną postacią. Uważam, że Nawałka nie do końca potrafi znaleźć mu pozycję. W Napoli grają bardzo ofensywny futbol, a on jest raczej ustawiony albo na lewym skrzydle w wariancie z trzema napastnikami albo w środku pomocy, zmieniając zazwyczaj Hamsika. Tam gra jest zupełnie inna, przede wszystkim szybka i kombinacyjna. Nasza drużyna na pewno na takim futbolu nie bazuje, więc sądzę, że Piotrek nie do końca potrafi się odnaleźć. Po zejściu Lewandowskiego widać było, że grał lepiej, gdyż miał więcej przestrzeni.
Widać jakość w jego grze.
Powinien zdobyć asystę przy nieuznanym golu.

Napastnicy

Mimo, że zdjęcie pokazuje Kownackiego jako drugiego ofensywnego pomocnika, jest on zdecydowanie napastnikiem i ustawienie też miał bardziej pod Lewandowskim. Co prawda zbiegał na skrzydło, gdyż cechuje się szybkością. Po wygranym pojedynku i faulu na nim była właśnie nieuznana bramka.
Występ na pewno na plus. Niedawno skończył dopiero 21. lat, w związku z czym po meczu został "wypożyczony" do młodzieżowej kadry i tam będzie aktualnie rozgrywał swoje spotkanie, gdyż jest jej kapitanem. To ważne, żeby się ogrywał, więc taka decyzja jest na pewno zrozumiała, a mamy jeszcze do dyspozycji Milika, Świerczoka i Teodorczyka.
Debiut na pewno udany.
O samym Kownackim pisałem 2 dni temu.

Za Kownasia w 72 minucie wszedł właśnie Arkadiusz Milik, powracający w końcu do kadry. Jego występ może cieszyć w kontekście mistrzostw. Dobre podania, kombinacyjna gra. Musi łapać te minuty po kontuzji i miejmy nadzieję, że najlepszą formę złapie właśnie w czerwcu.

Najwyżej z zawodników był ustawiony Robert Lewandowski. W pierwszej połowie słupek po dośrodkowaniu Kurzawy, o którym już mówiłem. Ta sytuacja była bardzo trudna, gdyż piłka została lekko za mocno posłana, a dodatkowo 2 razy skozłowała przed samym strzałem, więc ciężko było wyczuć moment.
W drugiej połowie niestety nie popisał się w sytuacji sam na sam, trafiając prosto w bramkarza. Po tej akcji wściekły był Zieliński, gdyż nasz kapitan mógł podawać do wolnego pomocnika Napoli.
Napastnik jednak ma ciąg na bramkę i nie dziwi taki wybór, ale martwi skuteczność. Od światowej klasy strzelca oczekujemy wykorzystywania takich sytuacji.

W 67' zastąpiony przez Świerczoka, który chyba nie sprostał presji. Uważam, że lepszą zmianę dałby Łukasz Teodorczyk, który przede wszystkim w aspektach fizycznych bierze górę nad napastnikiem Ludogorca. To w przypadku wspaniałych dośrodkowań Kurzawy dawałoby więcej wariantów rozgrywania.
Mocno przeciętnie. Ciężko powiedzieć coś dobrego o jego grze, aczkolwiek minusów też bym nie stawiał.

Nieuznana bramka

Wspomniałem już kilkukrotnie o tym golu. Całą sytuację możecie zobaczyć tutaj.
W przerwie TVP przeanalizowało całą sytuację i nie pozostawiło wątpliwości, co widać poniżej. Niestety VAR w takich meczach nie obowiązuje.

Co prawda to zdjęcie nie do końca obrazuje sytuację, gdyż narysowana linia jest krzywo, ale można w internecie znaleźć dużo innych analiz, które pokazują, że gol był. Już sam fakt tego, że obrońca Nigeryjczyków jest jedną nogą na linii bramkowej, a drugą wewnątrz bramki wybija piłkę, wskazuje na przejście piłki całym obwodem.

Wnioski

Cała reprezentacja zagrała dobrze. Stwarzaliśmy sobie więcej sytuacji, potrafiliśmy stworzyć kombinacyjne akcje, w obronie kolejny test w wariancie z 3. obrońcami też wypadł przyzwoicie.
Zagraliśmy już jednak 3 mecze w tym ustawieniu, żadnego nie wygraliśmy, ba... nie zdobyliśmy ani jednej bramki. Czy powinniśmy się już bać?
Wszystkie te mecze były towarzyskie, zawodnicy raczej nie grali na 100%, a same spotkania służą właśnie do testów, które na pewno były udane. Co jednak z tego wyjdzie, to już pozostawiam trenerowi Adamowi Nawałce i sztabowi szkoleniowemu.



Moje główne konto - @thedragonnis.


Źródło zdjęcia.

Sort:  

Dobrze chłopaki zagrali! Na meczu o stawkę dopiero pokażą :D

Zobaczymy jak we wtorek się pokażą inni. :D

IwanskiMaciej Maciej Iwański tweeted @ 23 Mar 2018 - 20:47 UTC

100% gol dla Polski #POLNGA https://t.co/21czCPk8Qt

Disclaimer: I am just a bot trying to be helpful.

Congratulations @dsport! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

Award for the number of comments

Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Upvote this notification to help all Steemit users. Learn why here!

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.12
JST 0.033
BTC 64093.86
ETH 3123.80
USDT 1.00
SBD 3.94