Dzieło stworzenia
Obraz dziś wyskoczył z ramy
zapragnął być sobą bez zbędnej oprawy
co zbyt długo uwierała
pełnię piękna zasłaniała.
Odtąd zdobi swym widokiem
choćby patrzeć krzywym okiem,
inne mu pozazdrościły
tej swobody ruchu szyi.
A gdy swe klamry opuszczały
zgadnij kogo tam ujrzały?