Zaorać i na nowo zbudować branżę gier

in #polish6 years ago

Od graczy, dla graczy - mniej więcej taka dewiza przyświecała twórcom gier do roku gdzieś 2010. Dzisiaj gry to biznes i ostatnio mam wrażenie, że gry komputerowe tworzone są przez księgowych, którzy totalnie nie znają rynku w którym się obracają.

3.jpg

Źródło

Odkąd firma Valve zmieniła rynek gier dodając skrzynki do swojej gry Counter Strike: Global Offensive mam ochotę zaorać całą branżę gier i zacząć budować ją na nowo. Dawniej mikropłatności były domeną gier F2P gdzie sama gra była darmowa a dodatkowa zawartość w postaci jakiś boostów była płatna. Teraz człowiek kupuje grę za 200 zł i może w niej znaleźć przeróżne cuda, ale zacznijmy od początku.

Early Access

Dawniej gry były wypuszczane na rynek wtedy, kiedy były gotowe. Teraz deweloperzy wpadli na pomysł, że wypuszczą wczesną wersję gry i poinformują graczy, że płacąc odpowiednią kasę otrzymają dostęp do deweloperskiej edycji, prawo głosu w trakcie jej projektowania oraz finansowo przyczynią się do wydania gry.

4.png

Źródło

Pomysł w teorii fajny, ponieważ stworzenie gry kosztuje a małe studia nie zawsze mają skąd pozyskać pieniędzy na rozwój. Niestety rzeczywistość okazała się całkiem inna. Early Access sprawił, że tworzenie gier zaczęło się przeciągać w nieskończoność a deweloperzy swoje opóźnienia tłumaczyli wszelkimi możliwymi wymówkami. Przykładem takiej gry jest DayZ, która została wydana w formie alpha w 2013 roku, a oficjalna stabilna wersja została wydana w 2018 r.

Lootboxy

2.jpg

Źródło

Czyli popularne skrzynki z losową zawartością, znane chociażby z gry Counter Strike: Global Offensive. Pół biedy, jeżeli zawartość z takich skrzynek ma tylko wymiar wizualny tak jak we wcześniej wymienionej grze - problem się robi kiedy rzeczy, które wylecą nam ze skrzynki zaczynają zaburzać balans rozgrywki - wtedy zaczyna się robić klasyczne pay-to-win. Wiemy jakie zamieszanie było z grą Battlefront 2.

Gry bez całej zawartości

Kolejny przykład bezczelnego zachowania wydawców gier. Idziemy do sklepu, kupujemy grę za 200 zł a po uruchomieniu okazuje się, że zamiast 5 rozdziałów jest tylko 4, gdyż deweloper nie zdążył ze wszystkim na dzień premiery i brakujący rozdział zostanie dodany po premierze gry. Można to porównać do kupna samochodu - płacimy pełną kwotę, ale samochód ma tylko dwa koła, ponieważ fabryki nie zdążyły reszty wyprodukować na czas. Mnie jako konsumenta nie interesuje to, że jakaś firma z czymś nie zdążyła.

7.jpg

Źródło. Tak mniej więcej wyglądają nowe gry z pełną ceną, jednak bez pełnej zawartości.

Skoro takie sytuacje się zdarzają, to albo mają beznadziejnych menedżerów, którzy nie potrafią określić ile czasu zajmie im stworzenie kompletnej historii, albo niech przesuwają premierę. Serio, nic tak nie wkurza graczy jak wybrakowany produkt w cenie pełnej wersji i nie dotyczy tu tylko kampanii dla pojedynczego gracza, ale także brak konkretnych trybów które nie będą na premierę tylko później. Oczywiście gra pomimo ewidentnych braków będzie kosztować 100% pierwotnej ceny.

Gry źle wykonane technicznie i podejście firm do graczy

Nie będę się rozczulał nad źle wykonanymi grami ponieważ jest jeden produkt, który wyraża w tej kwestii więcej niż 1000 słów - mowa o Fallout 76. Wady tej gry opisywane są na wielu stronach w sieci, wystarczy tylko poszukać. Podobnie ma się kwestia podejścia firmy Bethesda do graczy. Ostatnia rewelacja jaka wypłynęła do sieci jest taka, że korporacja odpowiedzialna za stworzenie Fallouta 76 banuje graczy za używanie modów, a żeby zdjąć bana należy napisać rozprawkę na temat:

„Dlaczego czitowanie i przeszkadzanie innym to zło?"

Jestem ciekawy co się stanie w sytuacji, kiedy trafią na kogoś z polski z kwiecistym językiem (w pozytywnym sensie), który potrafi perfekcyjnie pisać rozprawki. Ściągną tłumaczy, czy od razu wniosek zostanie odrzucony?

Przy okazji... Dlaczego w ogóle w grze MMO działają mody?

5.jpg

Źródło

Dodatkowo Bethesda wpadła na pomysł że osoby, które kupiły Fallouta 76 otrzymają za darmo zestaw Fallout Classic. Problem w tym, że miłośnicy post-apo już dawno ograli te gry na wszystkie sposoby więc taki prezent można traktować jak otrzymanie po raz 10 skarpet pod choinkę. Z drugiej strony zastanawiam się, dlaczego Bethesda nie rozdaje takich gier jak Fallout 3 czy też 4, które sama stworzyła tylko produkcje przy których tworzeniu nie miała nic wspólnego. Dobre pytanie, prawda?

Podsumowanie

Ogólnie w branży gier powstała taka patologiczna sytuacja że studia, które dysponują niewielkim budżetem potrafią robić lepsze gry i lepiej komunikować się z graczami niż korporacje, które mają cztery banki pieniędzy, ludzi od marketingu i dalej nie wiedzą czego gracze chcą oraz co ich wkurza. Daleko szukać... Jeżeli chcesz chce sobie przypomnieć czasy Fallouta 2, ale w lepszej grafice to polecam rzucić okiem na grę Atom RPG. Gra wyszła spod rąk rosyjskiego studia, zaczynała na Early Access, ale w przeciwieństwie do innych podeszli do sprawy poważnie i w ciągu roku wydali pełną wersję. Polecam rzucić okiem. Link pod obrazkiem.

6.jpg

Źródło

Mam nadzieje, że rok 2019 przyniesie jakieś trzęsienie ziemi w branży gier - niech jakieś wielkie studio upadnie, albo przynajmniej zaliczy kryzys finansowy bo to, co się obecnie dzieje woła o wzniesienie rewolucji. Odgrzewanie starych kotletów, źle wykonane gry, nieukończone na premierę, tona zabezpieczeń DRM, które w niczym nie pomagają tylko jeszcze obniżają wydajność gry i ceny powyżej 200 zł. Na szczęście końcówka roku pokazała, że gracze w przypadku takich gier jak Fallout 76 oraz Battlefield 5 trochę zmądrzeli i nie łykają wszystkiego, co im dana korporacja powie.

Na sam koniec kultowy już obrazek:

1.jpg

Źródło

Wsparcie

Podobało się?Wesprzyj!

Sort:  

Największym problemem branży gier są gracze, którym najwyraźniej aktualne trendy odpowiadają i głosują na nie własnymi portfelami. Duże firmy nie pozwalałyby sobie na takie zachowania gdyby nie były one dla nich opłacalne budżetowo. Kupujmy, grajmy i promujmy dobre, ambitne produkcje.

Trendy z dlc, early Access itp są nieodwracalne. Gracze się na to zgodzili, dali przyzwolenie na takie działania. Taką sytuację ciężko będzie teraz zmienić

Posted using Partiko Android

Świetny artykuł. Sam właśnie pracowałem nad podobnym artykułem po tym, co odwaliła Bethesda z "Fallout 76". Miałem też napisać o Lootboxach i aferze ze "Star Wars : Battlefront 2". Zgadzam się chyba w 100%. Nie pozostaje mi nic innego, jak zrobić resteem.

Przykład z tą audicą bez kół jest jak najbardziej trafny.

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 61940.19
ETH 2433.78
USDT 1.00
SBD 2.50