Wyzwanie – 119 filmów na 2019 – część 1

in #polish5 years ago

Zastanawiałem się nad jakimś wyzwaniem na ten nowy, 2019 rok. Niestety mam spore problemy z wyznaczaniem sobie terminów a jeśli już się to uda, to z dotrzymaniem ich. Ale jak wyzwanie, to wyzwanie - postanowiłem obejrzeć w tym roku 100 filmów. To nie powinno być trudne, prawda? Dorzuciłem jeszcze 19 filmów, żeby się to ładnie komponowało z 2019. Lecimy.

001 - Wilkołak (The Wolfman) 2010

Nazwa

Klasyczna historia podana w nowej odsłonie z Benicio del Toro w roli głównej. Znany aktor Lawrence Talbot powraca do rodzinnej posiadłości na wieść o zaginięciu brata. Jak się okazuje, za zaginięciem tym (a w rezultacie również za śmiercią) stoi wilkołak, który rani naszego bohatera. Ciąg dalszy jest oczywisty – Talbot sam staje się wilkołakiem. W międzyczasie w pobliskim miasteczku pojawia się polujący na niego inspektor a za rogiem czai się pewien fabularny twist.

Film atmosferą przypomina produkcje z klasycznymi potworami z lat 30 i 40 ubiegłego wieku. Jest ciemno, ponuro a muzyka niepokoi widza na równi z obrazem. Jeśli ktoś lubi takie kino, mogę mu z czystym sumieniem polecić "Wilkołaka".

002 – Poznaj moich Spartan (Meet the Spartans) 2008

Nazwa

Z parodiami nakręconymi po 2000 roku mam jeden problem – to nie jest już humor dla mnie. Podczas gdy na seriach typu "Naga broń" czy "Hot Shots" świetnie się bawiłem, teraz najczęściej w trakcie takich produkcji zerkam na zegarek lub planuję kolejny dzień. Nie inaczej ma się sprawa z "Poznaj moich Spartan" – parodią "300" Zacka Snydera. Oczywiście film jest pełen mniej lub bardziej bezsensownych gagów nawiązujących do popularnych w czasie jego premiery programów jak i będących wówczas na topie celebrytów.

Krótko mówiąc (a w zasadzie pisząc) czas poświęcony na obejrzenie tego dzieła uznaję za zmarnowany – tylko Kevina Sorbo mi szkoda, bo to bohater mojego dzieciństwa a tutaj taka wtopa...

003 – Matrix (The Matrix) 1999

Nazwa

Zniesmaczony poprzednim filmem zacząłem szukać jakiejkolwiek odtrutki i natrafiłem na artykuł opowiadający o dwudziestoleciu(!) Matrixa. Wystarczyło kilka chwil i już siedziałem oglądając przygody Neo i spółki. Przyznaję – byłem na premierze tego filmu w nieistniejącym już gdyńskim kinie Warszawa. Pamiętam jak kolosalne wrażenie zrobiło na mnie praktycznie wszystko – od pomysłu, poprzez aktorstwo, po niesamowite, niespotykane wcześniej efekty specjalne.

Ciekaw byłem jak po latach broni się produkcja braci (wtedy) Wachowskich. I muszę powiedzieć, że jest dobrze. Matrix praktycznie się nie zestarzał, niektóre z pomysłów w nim zawartych dziś są jeszcze bardziej aktualne niż w końcówce XX wieku. I ta obsada - Keanu Reeves, Laurence Fishburne i przede wszystkim Hugo Weaving w roli Agenta Smitha. Trzeba zaplanować czas na kolejne części.

Na dzisiaj to tyle. Do zobaczenia.

Użycie plakatu, kadrów z filmu oraz oryginalnych grafik koncepcyjnych uzasadniam prawem cytatu.

http://www.prawoautorskie.pl/art-29-prawo-cytatu

Sort:  

Wyzwanie na pewno ciekawe i jak najbardziej realne. Ja natomiast w tym roku chciałbym głównie nadrobić seriale, bo jestem z tym mega w tyle. Może powinienem sam zrobić wyzwanie pt. "19 seriali w 2019 roku" :D

Spróbuj, może się uda. Sam też mam tyły. Tego wszystkiego jest zdecydowanie za dużo...

Coin Marketplace

STEEM 0.30
TRX 0.12
JST 0.033
BTC 61674.06
ETH 3067.94
USDT 1.00
SBD 3.81