You are viewing a single comment's thread from:

RE: Jaką wodę pić?

in #polish5 years ago (edited)

Chyba Nie ma badań oficjalnych państwowych i być może ktoś celowo ich nam nie udostępnia, nie będę o tym rozmawial tutaj. Odniosłem się do przykładu ze swojego życia i moich znajomych

Nie ma badań, że woda mineralna z butelek"przepływa przez nas wypłukując minerały", bo to nieprawda. Zakłada Pan, że "być może ktoś celowo ich nieudostępnia", pytanie brzmi dlaczego najpierw nie pojawiła się myśl "być może w ogóle nie jest to prawdą, że woda butelkowana wypłukuje minerały"? Taki tok myślenia jest typowy dla stylu "teorii spiskowych" (i nie atakuję tutaj Pana osobiście, ale ogólnie tego typu tok myślenia)

Twierdzenie, że woda mineralna wypłukuje minerały, to proszę wybaczyć dosadność - głupota, jeśli nie mamy jakichkolwiek nawet poszlak w tym kierunku a co dopiero dowodów. Bo jakie jest źródło takiego twierdzenia? Jeśli dobrze rozumiem jedynie to, że kiedyś ktoś pił wodę z butelki i zemdlał, Pan również. To, że Pan zemdlał po wypiciu wody nie znaczy, że to przez wodę. Może przez gorąc, może przez jakieś inne elementy swojej diety (sądząc po innych wpisach są na to duże szanse, gdyż eksperymentuje Pan z oczyszczaniem organizmu etc a to zdaje się może osłabiać), może przez chorobę lub najzwyklejsze osłabienie. Ja kiedyś dostałem zatwardzenia po tym jak wyszedłem na spacer, ale nie piszę w sieci, że spacery powodują zatwardzenie i należy siedzieć w domu ;)

I co w ogóle w takiej wodzie miało by sprawiać, że wypłukuje ona minerały, a woda niebutelkowana już nie?

Zapomniałem słowa mineralna ubrać w cytat. To taka ironia miała być.

Dlaczego ironia? Czy Pan twierdzi, że woda mineralna to tak naprawdę woda destylowana i oszukują nas z tym, że zawiera np. sód i potas?

Prowadzę luźny blog i dzielę się swoim doświadczeniem. Nie prowadzę konsultacji lekarskiej i publicznie o tym informuje, że nie jestem lekarzem. Więc proszę się zastanowić.

Oczywiście, ja tak samo luźno blog komentuję. Nie wymagam wiedzy lekarskiej, po prostu jeśli uważam coś za nieprawdę, to pozwalam sobie to skomentować. Sam ekspertem nie jestem i na pewno w niejednej rzeczy się mylę, ale uważam, że w takiej dziedzinie jak zdrowie szczególnie nieodpowiedzialne jest pisanie rzeczy niezgodnych ze stanem faktycznym/zbadanym/potwierdzonym przez naukę.

Sort:  

Twierdzę to na podstawie wielu wykładów ludzi uczonych, lekarzy. No i własnych doświadczeń. Które bardziej utwierdziły mnie w tym, że owi wykładowcy, czy autorzy książek mieli słuszność. To co usłyszymy musimy zweryfikować przez doświadczenie też. Nie zawsze okaże się one słuszne i weryfikacja będzie nietrafione. Samo patrzenie na badania nic nie znaczy. Jeśli sam Pan osobiście nie jest wyszkolonym chemikiem np i nie posiada Pan możliwości sprawdzania różnych badań, to też nigdy nie ma Pan pewności. Otóż to, każdy może oszukać. Pan próbuje wytykać mi ogólne zdania bez konkretnych odniesień do źródeł, jednocześnie komentując sam Pan co chwilę, używa ogólnych stwierdzeń, niczym nie popartych przez Pana. Wrócę jeszcze raz do doświadczenia z wodą. Zdaje sobie sprawę, że jest tak jak Pan mówi, że np. możemy myśleć że dolegliwości powoduje woda, a to co innego np. Jednak jest jedna rzecz ważna. Po pierwsze ja napisałem w liczbie mnogiej że wiele razy miałem problemy z omdleniami, to raz. Pan napisał tak jakbym napisał, że zdarzyło mi się tylko raz. Co zdecydowanie w takim sensie tego znaczenia, broni Pana racji. Mnogość doświadczenia, zmienia sens. No więc, jeszcze raz : Omdlenia i mnóstwo innych dolegliwości o których nie będę tu pisał, trwały u mnie długi czas. Dobra woda z solą lub cytryną, cofnęły dolegliwości w zaledwie 2/3 dni, moment. Wniosek, byłem odwodniony. Wraz z piciem takiej wody wiele innych rzeczy się poprawiło. Długie obserwacje i ciągłe zmiany. W tamtym momencie, nic w diecie nie zmieniałem, ani nie dodawałem ani w postaci ziół, ani suplementów. W zasadzie nic wtedy nie przyjmowałem. Zmienną była woda, która pociągnęła za sobą szereg pozytywnych doświadczeń. Mam prawo twierdzić, iż to nie przypadek. Kolejna sprawa, że wielu ludzi przechodzi podobne doświadczenia i wyciąga podobne wnioski. Nie jestem jeden. Wiele teorii spiskowych nazywanych jest ściemą, jak i wiele kłamstw nazywanych jest prawdą. Mamy inne światopoglądy, czerpiemy z innych źródeł informację. No i tyle. Nie ma sensu debatować nad różnicą naszych środowisk. Ja tracę czas i Pan też traci czas. Nie jestem w stanie tak siedzieć i odpisywać. To są tematy rzeka.

Ze wszystkim się zgadzam, mam więc tylko jedno pytanie:

Twierdzę to na podstawie wielu wykładów ludzi uczonych, lekarzy. No i własnych doświadczeń

Czy jest Pan w stanie podać chociaż jedno źródło (uczonego, lekarza) który mówi o tym iż butelkowana woda mineralna wypłukuje minerały? Prawda, że długo można by tak dyskutować, ale chodzi mi o tę jedną tylko rzecz - wielu uczonych mówiących o wodzie mineralnej. Może być chociaż jeden albo kilku (skoro jest ich wielu)

Ok. No ale nie publicznie z prywatnych względów , proszę do mnie napisac na [email protected] tutaj więcej informacji już nie udzielam. Jedynie poprzez mail.

Kompletnie nie rozumiem czemu nie chce Pan publicznie podać źródła (uczonych, lekarzy) takich twierdzeń. Przecież to nie jest nic tajnego. Ale to Pana decyzja którą szanuję :) Pozdrawiam

Kilka innych komentarzy włącznie z komentarzami Pana dały mi w sumie do myślenia. To znaczy, oświeciło mnie, że mogę tę samą wiedzę przekazać w inny sposób. Czyli, że piszę że coś jest, a nie mam na to badań. Myślę, że inaczej będzie to brzmieć gdy zmienię stylistykę wypowiedzi. Np: Słyszałem lub czytałem, że to działa tak lub tak. Pozdrawiam. Fajnie, że można rozmawiać, bo każdy może wyciągnąć coś dla siebie.

Właśnie dlatego, że na razie nie chcę być identyfikowany z źródłami swojej wiedzy w internecie, dlatego faktycznie, mogę zmienić styl pisania o tym samym, jednocześnie nie powodując zdenerwowania u czytających :)

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.13
JST 0.028
BTC 64447.43
ETH 3163.71
USDT 1.00
SBD 2.56