Technologia w kościele?

Paryski kościół Saint Francois de Molitor wprowadził rozwiązanie dla ludzi, którzy rezygnują z pieniędzy w wersji gotówkowej. Od teraz można dać na "tacę" poprzez kartę kredytową. 

Obrazek ze źródła
Jest to dość nietypowe, ponieważ większość wiernych jest przyzwyczajona do tego, że technologii w świątyniach katolickich raczej nie ma (prócz rzutników i telewizorów podłączonych pod kamerę skierowaną na ołtarz). Jednak zachowano "tradycyjność" i terminal znajduje się w wiklinowym koszyku.
W terminalu wystarczy wybrać kwotę którą chcemy przekazać: 2, 3, 5 i 10 euro, przyłożyć kartę i gotowe. Oczywiście nadal można płacić w tradycyjny sposób czyli gotówką. Terminal w kościele to sposób często niepochwalany, lecz wygodny dla ludzi, którzy albo zapomnieli gotówki, albo z niej nie korzystają. Sam osobiście nie wiem co o tym sądzić. Moim zdaniem, fakt że kościół zaczyna bardziej korzystać z technologii nie powinno być zadziwiające. To ona napędza świat, który jest zależny od niej. Jednak świątynia to świątynia, ciężko przetrawić widok terminali, telewizorów czy sztucznych świateł przy tak cudownym miejscu (bardziej patrząc pod kątem architektonicznym). Jednak to, co dziś szokuje i zadziwia, po pewnym czasie staje się czymś normalnym.
A Wy co o tym sądzicie? Zachęcam do komentowania i wyrażania swojej opinii ;)


Zródło: http://www.leparisien.fr/societe/mon-dieu-la-quete-passe-au-paiement-sans-contact-17-01-2018-7506867.php#xtor=AD-1481423552