No pewnie, powinienem jeszcze dopłacać ;) a samą usługę też w 5 minut napisałem, prąd i kompa mam za free, to istotnie skandal że nie oddaję wszystkiego. Ale chyba nie doczytałeś, że druga połowa idzie na zakup SP, a w oficjalnym poście piszę, ze SP chce wykorzystać na vote'owanie dobrych autorów, którzy nie zostali jeszcze zauważeni - co nie znaczy, że siebie też nie zavote'tuje.

Uważasz, że kupuję głosy bo dziele się zyskiem z ludźmi z dużo mniejszą ilością SP - w takim razie powinienem trzymać wszystko dla siebie, wtedy będzie sprawiedliwie?

Czym różni się zrobienie dobrej usługi i próba zarobienia na tym od napisania dobrego posta i zarobienia na tym? Ludzie, którzy na Ciebie głosują też liczą na dobry curation reward, bezinteresownie na Ciebie nie głosują. Możesz oczywiście flagować, to wolny rynek. Rozumiem, że sprzedawanie głosów ( @booster, @randowhale, @minnowbooster i wiele innych ;) Ci nie przeszkadza i ich nie flagujesz- to w końcu prowadzi do gromadzenia olbrzymiej ilości SP u jednego usera, a to jest git.

W żadnym poście nie napisałem "głosujcie, to wam coś dam!". Po prostu jestem za tym, żeby rozpraszać reward pool po jak największej liczbie userów. Wtedy steemit ma sens, chociaż domyślam się, że wielorybom nie do końca to pasuje.

A w ogóle to pozdrawiam, szanuję z wypoka :)