You are viewing a single comment's thread from:
RE: Tajemnice, których nie było
Jak sobie pomyślę, co to była za kobieta ta pierwsza teściowa, że trzeba ją było do osobnej rezydencji przeprowadzić, to... :D
Jak sobie pomyślę, co to była za kobieta ta pierwsza teściowa, że trzeba ją było do osobnej rezydencji przeprowadzić, to... :D