You are viewing a single comment's thread from:
RE: Muffiny z marchewką - na drugie śniadanie, podwieczorek, do szkoły, do pracy
Jasne. Pół tabliczki ulubionej czekolady kroi się nożem na kawałki (tak mniej więcej kostka na 6), dodaje się po zmieszaniu wszystkich składników i lekko miesza. Albo albo sposób drugi - w każdą babeczkę przed upieczeniem wtyka się podłużny kawałeczek czekolady. Upieczone babeczki można polać/posmarować po wierzchu polewą czekoladową albo masłem orzechowym.
Świetny pomysł z tym wtykaniem czekolady!
Wypróbuję:)
Tak lubię - wtedy w środku muffinki powstaje taka czekoladowa banieczka. Gdy kawałki wystają ponad powierzchnię ciasta, mogą się przypiec, więc lepiej, gdy są przykryte.
Zdecydowanie do przetestowania!