Polskie góry okiem Górola emigranta.
Poznałem poprzez internet zajmując się analizami technicznymi fajnego człowieka o imieniu Paweł. Paweł jest emigrantem ekonomicznym i pracuje na zachodzie i często tęskni za swoją Ojczyzną. Najbardziej za górami
Zdjęcia od mojego kolegi Pawła górola beskidzkiego co pojechał na zachód za chlebem i tęskni za polskimi górami.
Droga na morskie oko:
Morskie Oko:
Paweł jest tylko 3 tygodnie w Polsce i pierwsze jego miejsce odwiedzin były góry. Widać że górol z krwi i kości !!!
Może kiedyś młodzi Polacy nie będą zmuszani do emigracji za chlebem, ale patrząc na rządzących i to co wyprawiają z firmami zajmującymi się tematem kryptowalut pozbywając się tym samym dochodowych podatników to chyba jeszcze z 10 lat trzeba czekać na zmianę mentalności społeczeństwa i lepszego życia w naszym kraju.
Oddaj głos dla mojej pracy na "STEEMIT" w ciągu 7 dni od daty publikacji powyższego materiału !!!
Dziękuje za każdy oddany głos !!!
Górololu czy ci nie żal...
Nie da się ukryć, że polskie góry są piękne. Muszę w końcu znaleźć czas i odpowiednią kompanię, żeby wybrać się na Rysy ;)
Ja to chyba jestem za stary ale samochodem tak.
Morskie oko to chyba bryczki tam są chyba bo zimą to sanie ale latem to chyba bryczki.
No piechtą to bym zawału dostał hahahaha.
Lubię góry, usiąść przy strumyku z niedźwiedziem się przywitać (żart)
No jest co wspominać z dawnych lat heh.
Pozdrawiam
Przy Morskim Oku byłem 2 razy (pieszo). Niestety dalej nie było mi dane. Może jeszcze kiedyś zmobilizuję się trochę i zdobędę ten szczyt :)