Urlop w Bristolu
![26655439_1936667056373600_1621347798_o.jpg]
()
Listopadowy urlop spędziłam u mojej siostry Anny w Bristolu. Jak na Anglię o tej porze roku pogoda była cudowna. Przez cały mój pobyt świeciło cudne słońce i nie spadła nawet jedna kropla deszczu. Po prostu jakbym zamówiła pogodę u Kogoś na górze. Dużo zwiedzałyśmy. Parki, muzea,a któregoś dnia pojechałyśmy na rowerową wycieczkę pociągiem do Weston nad morze. Było przepięknie, humor nam dopisywał i doskonale bawiłyśmy się w swoim towarzystwie. Mam nadzieję że niedługo to znowu powtórzymy!
Servus
to ja proponuje odwiedzać częściej Siostrę skoro ma nie padać :)
UK zaprasza :)
No dobrze piszesz, bo teraz codziennie napierdziela deszczem.
Ja już 2 sztormy zaliczyłem od 1 stycznia.
hahahah
no Wy nad morzem to w ogóle macie meksyk :D
tak będę pod koniec lutego początkiem marca :)
teraz wiem kiedy nie brać parasola :)
gumowce na bok ....as well :D
No i elegancko- trzeba zwiedzać !!!
To super miałaś pogodę, na następna wycieczkę weź parasol :) tu pogoda niestety nie jest przewidywalna. Pozdrawiam
Myślę, że w razie czego jakiś parasol u Anki znajdę. Jestem jednak dobrej myśli, nie powinien być potrzebny ;)