Artykuł który koniecznie chcesz przeczytać!

in #polish6 years ago

Witaj, ten post jest widoczny tylko dla użytkowników Steem Plus. Jeśli chcesz go przeczytać zaloguj się na swoim koncie z aktywną subskrypcją, lub jeśli nie posiadasz aktywnej subskrypcji, a chcesz uzyskać dostęp do treści - dokonaj upvote głosem o wartości miminum 10 centów. Więcej o programie steem plus dowiesz się z tego linku

No dobra, to był żart. Jednakże idea pojawiła się w mojej głowie przy okazji rozmowy na chat z @noisy. Generalnie była na temat możliwej usługi Dgame, a mianowicie: gry paragrafowe. Dla niewtajemniczonych są to gry podobne do książki, jednak pod koniec każdej sceny gracz ma możliwość podjęcia działania które zmienia rozgrywkę. Taka gra musiałaby w jakiś sposób na siebie zarabiać i pojawiał się tutaj pomysł Noisy aby możliwość przejścia do następnej sceny wiązała się z koniecznością upvote poprzedniej. Osobiście nie przekonał mnie ten pomysł, jednak zacząłem o nim myśleć.

Obecnie na Steem wszystkie treści są dostępne za darmo i kwestia wynagrodzenia zależy niejako od dobrej woli czytelników. Równie dobrze post może być czytany przez każdego, a nie otrzymać żadnych środków

Co gdyby wprowadzić model szyfrowania informacji i nadawania uprawnień do ich odczytu? Mogłoby to działać w ten sposób, że artykuł jest zaszyfrowany, do przeczytania go konieczne jest upvote. W momencie otrzymania upvote, wysyłany jest klucz deszyfrujący i artykuł staje się przejrzysty.

Schemat ten dotyczyłby nie tylko artykułów, za upvote o danej wartości mielibyśmy prawo do otrzymywania filmów, gier, usług. Pizza za głos? Czemu nie? Zasadniczo już teraz byłoby to możliwe, Whale może pójść do knajpy w której właściciel jest blogerem na Steem i zaoferować mu 20$ upvote w zamian za posiłek.

Opłacanie danej usługi mogłoby mieć rózny wymiar - delegacja/upvote/trail. Taki mechanizm ograniczający widoczność i zmuszający do wykonania akcji sprawiłby, że popularni twórcy zarabialiby więcej, bo ludzie delegowaliby im swoje tokeny lub głosowali.

Ostatecznie cena tokenów by wzrosła, bo chcący korzystać z usług musieliby je zwyczajnie kupić - Chcesz czytać głodniwiedzy? Deleguj 100 sp lub daj głos warty dolara raz na tydzień za pomocą wise lub traila. Opcji jest dużo, ale to bardziej idea niż jakby miało to działać od strony technicznej.

Jednakże, wprowadzenie takiego działania rodzi trochę problemów. Po pierwsze byłoby to skierowane głównie do bardzo popularnych twórców, całych redakcji, takich blogów które mają ugruntowaną pozycję, że ludzie są w stanie wytrzymać trochę niewygody.

Po drugie, pojawiłby się problem piractwa, z którym ciężko byłoby walczyć - ścigaj sobie chińczyka co ukradł ci posta. Jednak z racji niewyciągania pieniędzy z własnego portfela (po głosie sp wszak się nie zmienia, co najwyżej rośnie w skutek kuratorki).

Trzecia rzecz, to pool rape i kwestia flag. To moim zdaniem jest nie do przeskoczenia. Gwałt basenu odbywałby się tak samo, albo i bardziej z uwagi na wzrost cen tokenów. Tak samo flagi i złośliwe cofanie głosu. Nie mniej może byłoby to możliwe na SMT?

Wyobraźmy sobie taką sytuację: Tygodnik Kuratorski emituje token o nazwie Tygodnik-coin. Posiadanie 1 takiego tokenu pozwala na czytanie postów Tygodnika, bez niego, możliwe jest czytanie tylko wybranych fragmentów, postów itp. Token mógłby być odmrożony w danym czasie i podlegałby sprzedaży - licencja. Tygodnik utrzymywałby się się, ze sprzedaży licencji, jeśli na wolnym rynku byłoby ich dużo - cena i zarobki by spadały. Jeśli mało - ludzie kupowaliby po cenach ustalonych przez Tygodnik. Czy byłaby to dobra opcja? Może - licencja byłaby dożywotnia więc Tygodnik zarabiałby raz. To zdecydowanie wada.

A może inna opcja? Upvote za wcześniej kupione tokeny? Twórca dostaje tokeny które potem może sprzedawać - ogranicza jednak możliwą liczbę użytkowników do podaży. Staje się ekskluzywny, ale chyba nie o to w tym chodzi.

Ostatecznie więc SMT mogą nie mieć w tym sensu i lepiej byłoby przejść na delegacje. Ta opcja wydaje mi się najbardziej optymalna. Stymuluje trzymanie SP, kupowanie tokenów. Pozwala też uzyskiwać z czasem duże wartości. Np. z 100 sp nie stać mnie na pizzę, ale dzięki delegacji mogę otrzymać ją raz na miesiąc. Może to subskrypcje są więc kierunkiem w którym powinniśmy iść?

Nie wiem, to są moje luźne przemyślenia, są pełne dziur, niejasności i błędów. Na ten moment wydaja mi się ciekawą opcją.

Sort:  

Bardzo chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób możnaby udostępniać komuś treści dopiero po zupvotowaniu czegoś albo transferze x SBD. Bez użycia trzeciej strony, bo to już byłoby nadużywanie zaufania.
Mam pomysł na pewną usługę, ale technicznie brak czegoś jak smartkontrakty na steem blokuje mnie.

Sam możesz sprawdzać :D Być po części osobą trzecią

Właśnie chcę pominąć strony trzecie. Tak żeby to blockchain (na podstawie kryptografii?) decydował kto co może czytać.

Blockchain nie wiem czy może to robić z powodu tego iż treść musi zostać zawarta :D Wysyłanie wiadomości po kluczu? Możliwe, ale <coś> by musiało ogarniać. Ciężka sprawa, ale zrobię mikrotest :D

Boję się, że skończyło by się tak że dajesz upvote a tam otwiera się gif z pokazanym środkowym palcem. Tokeny do tokenów i do nich kolejne podtokeny i bałagan nie do ogarnięcia

jest taka opcja, wiadomo można ukrywać np. część wpisu 20/80.

Tylko że osoby, które jak mają już pokaźny SP, to poza głosowaniem na siebie dzieliły się pozostałym głosem w ramach pozostającego voting power z innymi. Wystarczy spojrzeć jak wiele osób głosuje za pomocą bota, wyobrażam sobie, że bardziej niż zyski z kuracji opłacałyby się usługi. Malutkich już nikt by nie upvotował

Malutcy musieliby sobie robić renomę za pomocą darmowych treści, natomiast popularni mieliby szansę na lepszą monetyzację treści i Steem by sie faktycznie do czegoś przydawał, bo mógłbyś opłacać sobie nim subskrypcje

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 61651.16
ETH 2369.36
USDT 1.00
SBD 2.50