Moje życiu od kilku lat to trochę rutyna. Pracuję 5 dni w tygodniu po 10 godzin jako pracownik produkcji systemów aluminiowych dla nowoczesnego budownictwa. Chodzę późno spać, a wstaje zazwyczaj o 4:30, bo praca od 6. Mam po pracy czas głównie dla siebie z racji tego, że wracam do domu rodzinnego. Stąd mam bliżej do pracy. W tygodniu etat i STEEM po pracy, a w weekend odpoczynek. Ze względów ekonomicznych musiałem podzielić tydzień na dwie części: zarobkowa i osobista. Weekendy spędzam z moją już narzeczoną. Po 3 latach postanowiłem podnieść rangę mojego związku z @joanna96. Ona ma tyle na głowie, że jakoś nie może się zebrać do pisania na STEEM ostatnio. Marzę o wybudowaniu domu. Jednak nie lubię banków i nie mam zamiaru brać kredytu. Mam 29 lat i chciałbym dokonać tego przed 40, a najlepiej jeszcze wcześniej. Być może uda nam się jeszcze w tym roku zdobyć wymarzoną działkę. Od zawsze byłem nauczony, że stawiam sobie cel i za wszelką cenę dążę do niego. Czy nigdy się nie poddam? Mam nadzieję, że nie i optymizm zawsze będzie kierować moim życiem.

---

Jednocześnie w parze z marzeniami o domu idzie planowanie ślubu na rok 2020. Mam już zarezerwowaną salę, orkiestrę i fotografa z kamerzystą. Wszystko kosztuje niestety. Asia pracuje jako księgowa, cały czas jeszcze studiując. W tym wszystkim, gdyby pojawiło się dziecko, to byłoby jeszcze trudniej. Na szczęście ona jest osobą o podobnym podejściu do świata i łatwo się nie poddaje. W tym wszystkim kryptowaluty są dla mnie nadzieją na dodatkowe zyski. Wierzę, że pomogą mi na jakimś etapie budowy domu za parę lat. Może nawet kiedyś udałoby mi się odejść z pracy i zacząć coś działać na własną rękę. Może STEEM mi w tym pomoże? Chciałbym doczekać czasów, gdy mógłbym napisać post pod tytułem: Dzięki platformie STEEM mogłem odejść z pracy na etacie. Do takich zarobków daleka droga, ale kto wie. Zawsze trzeba mieć nadzieję, że los się do nas uśmiechnie, a niepowodzenia się nie zdarzą.