Czy to koniec polskich giełd?

in #polish6 years ago (edited)

Załączone w artykule pismo trafiło wczoraj do jednej z polskich giełd kryptowalut. Urząd skarbowy żąda w nim ujawnienia wszystkich danych za okres 2016-2017. Jeśli giełdy kryptowalut przechowują takie informacje, to mają obowiązek przekazać je skarbówce. Co jeśli giełda tych informacji nie przechowuje? Wtedy po prostu nie ma jak ich przekazać...

aaa.jpg

Ciekawe czy giełdy w ogóle miały obowiązek przechowywania wszystkich danych. Jeżeli okaże się, że tak, to na jakiej podstawie? Ustawa przeciw praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu na pewno tą podstawą nie jest. W okresie jak na załączonym piśmie, giełdy jeszcze pod tą ustawę nie podlegały. Być może na podstawie ustawy o rachunkowości... Firmy podlegające pod nią muszą przechowywać dowody księgowe - wszelkie faktury, rachunki itd. No tak, ale przecież giełdy nie wystawiają faktur. Teoretycznie giełdy nie mają nawet obowiązku posiadania spisu klientów. A czy giełda ma obowiązek dokumentowania transakcji swoich użytkowników? Tylko informacje o operacjach z kontami bankowymi są przechowywane. Giełdy nie mają obowiązku przechowywania historii wpłat i wypłat kryptowalutowych. 👇Poniżej skan pisma, które otrzymała giełda https://www.btcduke.com

a.jpg

Czy inne giełdy otrzymały pismo? Poczekamy na informacje co np. z BitBay. Dobrze by było, gdyby giełdy skonsultowały te pisma z prawnikami i zastanowiły się jakie informacje przechowują i co muszą udostępniać urzędowi skarbowemu. Czy to oznacza początek końca polskich giełd? Co jeśli giełdy nie spełnią żądań? Jak czytamy w piśmie mają na to 7 dni, a wymagają nawet historii transakcji krypto-krypto😯 Co z tymi wychodzącymi poza polskie giełdy? Czy czeka nas najpierw blokada polskich giełd, a potem zagranicznych w polskim internecie? Oto jest Polska kochani🙄

Źródło informacji: https://www.facebook.com

Dziękuję za przeczytanie i Pozdrawiam

Sort:  

Ustawa przeciw praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu

znany schemat argumentowania...

Dobrze by było, gdyby giełdy skonsultowały te pisma z prawnikami i zastanowiły się jakie przechowują informacje, co mają obowiązek przechowywać i co muszą udostępnić urzędowi skarbowemu.

Jak najbardziej powinny się zjednoczyć i przeciwstawić i poszukać możliwości.

Co z tymi wychodzącymi poza polskie giełdy?

Co do innych to zupełnie inne regulacje i musieli by mieć pozwolenia danego kraju a tu żaden kraj nie pozwoli grzebać na szkodę własnym interesom.

Czy czeka nas najpierw blokada polskich giełd, a potem zagranicznych w polskim internecie?

Tak się może stać . Pierw pójdą Polskie a później będą chcieli się wziąć za zagraniczne. I tu stanie niezgodność z konstytucją i brak poszanowania praw przedsiębiorców interesom międzynarodowym. Tak sama identyczna sprawa była z pokerem rzekomo strony są na czarnej liście a firmy wycofały się z Polski.Sytuacja jest taka że Polacy dalej grają a pieniądze zarobione wydają za granicą, małe kwoty wypłacają pl większe już zagranicą i tam inwestują.I kto na tym traci?Martwe prawo które nasz Rząd stworzył w przypadku pokera i próbując zrobić własny monopol kasując kilkanaście potężnych Bukmacherskich firm zakazem otwierania działalności w PL.

Sytuacja będzie taka sama i myślę że nawet lepsza.Szkoda że znowu oberwie się firmą itd. Ten kraj się rozpada i będzie dalej dopóki jest na stołkach stary Rząd. Z 42m Polaków dzisiaj mamy około 36m spada nie tylko populacja ale coraz więcej ludzi,firm ucieka zagranicę dalej, bo się tu duszą w biurokracją i coraz bardzie próbują ubogim z portfela wyrwać. Nic się nie zmieni dopóki nie będzie młodych mądrych rządzących z wizją na przyszłość jak to nastaje w innych krajach.

Weryfikacja transakcji krypto-krypto. Jestem ciekaw kto by się tym wszystkim zajmował by weryfikować całe stosy transakcji na blockchainie...Gdyby to dali w formie papierowej do skarbówki to mieli by robotę na parę lat😁

Tak jak @aditor podkreślił że prędzej umrzemy zanim ogarną temat:)

haha okres przedawnienia to 5 lat więc im wiecej bloków im wydrukują tym lepiej :D

Do weryfikacji krypto-krypto i wykonania odpowiednich obliczeń wystarczy aplikacja napisana na zlecenie. To nie żadna inżynieria kosmiczna, dowolna większa firma pisząca aplikacje to ogarnie nawet z modułem OCR do wczytywania papierowej dokumentacji transakcji.
Kwestia tylko doprecyzowania przepisów jak rozliczać takie transakcje lub mocniejszych nacisków politycznych. Mają na to całe 5 lat zanim nastąpi przedawnienie, więc po co się spieszyć skoro całą dokumentacje już pewnie dostali?

Może poprzyjmują do pracy kolejne dziesiątki tysięcy urzędasów, którzy będą siedzieć i szukać czy jakiś Kowalski czy inny Nowak dobrze rozliczył PITa... Utrzymywani będą oczywiście za podatki tego Kowalskiego i Nowaka. Kabaret się z tego powoli robi. Tylko, że zamiast śmieszyć, to zaczyna tylko irytować.

Zawsze zostają giełdy zdecentralizowane ;)

Odpowiedź Sławomira Mentzena na powyższe zawiadomienie:

"Załączone pismo trafiło dziś do jednej z polskich giełd kryptowalut. Skarbówka żąda w nim wielu danych za okres 2016-2017. Jeżeli któraś giełda kryptowalut przechowuje takie informacje, to ma oczywiście obowiązek przekazać je skarbówce. Jeżeli jednak giełda tych informacji nie przechowuje, to siłą rzeczy nie może ich przekazać.

No dobrze, a czy giełdy miały obowiązek przechowywania tego typu danych? Jeżeli tak, to na jakiej podstawie?

Na pewno nie na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu prania pieniędzy i finansowania terroryzmu. Giełdy kryptowalut w tym okresie pod nią z pewnością nie podlegały.

To może na podstawie ustawy o rachunkowości? Podlegające pod nią firmy muszą przechowywać dowody księgowe - faktury, rachunki, noty księgowe etc. Ale giełdy nie wystawiają faktur.

Czy giełda ma obowiązek posiadania spisu klientów? Nie. Na ten przykład kino nie wie komu wyświetla film a piekarz nie wie komu sprzedaje bułki.

Czy giełda ma obowiązek posiadania rejestru transakcji swoich klientów? Też nie. Giełda jedynie umożliwia zawieranie transakcji swoim klientom. Można porównać ją do centrum handlowego albo bazaru, gdzie dochodzi do najróżniejszych transakcji. Giełda nie musi wiedzieć kto komu i co sprzedał. A jeżeli wie, to może a nawet powinna takie informacje usuwać.

Podobnie giełda nie ma obowiązku przechowywania historii wpłat i wypłat swoich klientów. Mówię o transakcjach kryptowalutowych, transakcje za pomocą kont bankowych oczywiście są przechowywane. Giełdy nie miały też obowiązku weryfikowania swoich klientów. A jeżeli już ich zweryfikowały, to nie miały obowiązku przechowywania tych danych. Nie bez powodu w giełdy kryptowalut zostały dodane teraz do ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy.

Dlatego byłoby bardzo miło, gdyby giełdy po konsultacjach z prawnikami, dobrze zastanowiły się, jakie informacje przechowują, jakie mają obowiązek przechowywać oraz które informacje musza udostępnić skarbówce.

A wszystkim innym użytkownikom kryptowalut muszę udzielić jeszcze raz tej samej rady: uciekajcie z polskich giełd kryptowalut. Przenoście się na zagraniczne giełdy, im dalej od Polski tym lepiej."

Zaraz zaraz a na reżimowej Białorusi dekret prezydenta właśnie legalizuje krypto oraz w dalszej cześci jest coś o wspieraniu nowoczesnej gospodarki :)

Z tego co się orientowałem, to prawdopodobnie dopóki nie ma żadnego dochodzenia to giełdy nie muszą podawać danych użytkowników.
Na chwilę obecną toczy się batalia prawników. Pozdrawiam.

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 63608.16
ETH 2621.61
USDT 1.00
SBD 2.77