Co możemy zobaczyć jesienią na nocnym niebie

in #polish6 years ago (edited)

Jesień to dobra pora na obserwacje astronomiczne. Noc staje się coraz dłuższa i ciemniejsza. Temperatury nadal bywają dość wysokie, jedynym zagrożeniem ze strony pogody może być mgła i wilgotne powietrze. Zapraszam do przeczytania jesiennego przeglądu nieba, widocznego na półkuli północnej.


Nieboskłon południowy. Polska centralna
S.jpg

Źródło : Zrzut ekranu z programu Stellarium


Nisko na południowym niebie gwiazdozbiór Strzelca razem z centrum naszej galaktyki zbliża się ku zachodowi. Te letnie rejony widoczne są już jedynie w godzinach wczesnego wieczoru. Obecnie znajduje się tam planeta Saturn. Jej dostrzeżenie jest jednak możliwe tylko do godziny 19. Nad południowym horyzontem wznosi się Koziorożec. Aktualnie w tym gwiazdozbiorze mamy planetę Mars. Obecnie oddalamy się od niego. W teleskopie jest już niewielki, jego tarcza ma teraz średnicę około 13 sekund kątowych (w lipcu podczas opozycji były to 24 sekundy kątowe). Gwiazdy trójkąta letniego, czyli Altair, Deneb i Wega cały czas dominują na wieczornym niebie po stronie zachodniej. To właśnie przez ten trójkąt przebiega jeden z najładniejszych fragmentów Drogi Mlecznej widoczny gołym okiem podczas bezksiężycowych nocy. Po wschodniej stronie nieba pokazują się natomiast już jesienne, jak i zimowe gwiazdozbiory w późniejszych godzinach nocnych. Wieczorem na wschodnim niebie wznosi się wielki prostokąt Pegaza. Od jego lewego górnego wierzchołka ciągną się na wschód dwa łuki gwiazd będące fragmentem gwiazdozbioru Andromedy. To w tej okolicy widoczna jest Wielka Galaktyka Andromedy (M31). Na ciemnym niebie odszukamy ją klasyczną lornetką 10 X 50. W gwiazdozbiorze Ryb znajduje się planeta Uran, jednak jego odszukanie nie jest łatwe bez lornetki i doświadczenia. W drugiej połowie nocy na wschodzie rządzą już typowo zimowe gwiazdozbiory takie jak Byk czy Orion.

Nieboskłon północny. Polska centralna
N.jpg

Źródło : Zrzut ekranu z programu Stellarium


Po przeciwnej stronie nieba gwiazdozbiory krążą nam wokół Gwiazdy Polarnej. Wielka Niedźwiedzica (Wielki Wóz) jest nisko nad horyzontem. Po drugiej stronie bieguna Kasjopeja wznosi się coraz wyżej. Tuż za nią na północnym wschodzie w miarę upływu nocy wysokość zyskuje Perseusz. Przez te dwa gwiazdozbiory biegnie Droga Mleczna, więc polecam zerknąć tutaj lornetką. Nisko po zachodniej stronie północnego nieba świeci nam jasna gwiazda Arktur, natomiast nisko po wschodniej stronie widzimy równie jasną gwiazdę Kapella. W późniejszych godzinach Droga Mleczna przecina niebo, biegnąc prawie dokładnie z północy na południe. Na ogół nieboskłon północny jest na naszej półkuli mniej ciekawą częścią nieba. Obecnie niestety nie zobaczymy planety Jowisz, Wenus czy Merkury. Są ona aktualnie na niebie zbyt blisko Słońca. Zachęcam do wieczornego wyjścia pod nocne niebo. Najlepiej z daleka od świateł miasta i w bezksiężycową noc. Jeśli macie lornetkę, to spróbujcie spojrzeć przez nią w niebo. Zobaczycie sto razy więcej gwiazd niż gołym okiem. Każdej pogodnej nocy nad naszymi głowami otwiera się okno na otaczający nas wszechświat, skorzystajmy z niego!

Pozdrawiam miłośników Kosmosu!


Źródło: własna wiedza i program Stellarium


All rights reserved by @astromaniak 2018

Sort:  

Jak zawsze super artykuł. Jedziesz z informacjami na wysokim poziomie. Ale będę miał pytanie...więc czy jest jakaś apka, program itp która pokaże mi na bieżąco gdzie znajduje się droga mleczna? Zamierzam się troszkę pobawić astro fotografią i mam zamiar od tego zacząć. Sam próbowałem znaleźć lecz nie udało mi się. Może źle szukam. Proszę o pomoc :-) Pozdrawiam.

Drogę Mleczną widać gołym okiem... no chyba, że jest dzień albo nocą są chmury, albo jesteśmy w mieście. Więc jeśli jej nie widać to amatorski sprzęt nie bardzo pomoże. Potrzeba tutaj jakiegoś filtra, który wytnie sód (chyba, że w okolicy głównie świecą ledami to w tedy nic już chyba nie da się zrobić), czułej matrycy w aparacie, bardzo jasnego obiektywu, no i długich czasów naświetlania rzędu 30s, aczkolwiek to już zależy od samej matrycy. W dość ciemnym kompakcie Sony mi nie udało się jej złapać nawet przy najdłuższym czasie, ale jak robiliśmy zdjęcia z kolegą starym Canonem pod Krakowem to już majaczała w sodowej poświacie. Mogę nawet pokazać moje nieudane próby (efekt kolegi niestety już nie, bo to był jego aparat):

Widać jak lekko majaczy na tle gwiazdozbioru łabędzia. Poruszenia poziome wynikają z ruchu sfery niebieskiej a pionowe z wstrząsów.
Co do miejsca na niebie to Droga Mleczna rozciąga się od Woźnicy (teraz akurat gdzieś pomiędzy północą a wschodem, świeci tam jasna gwiazda Kapella), przez Perseusza, Kasjopeę, Jaszczurkę, Łabędzia... aż do Tarczy na horyzoncie, czyli rozciąga się na całe niebo.
Na PC jest darmowe "Stellarium". Istnieje też wersja na Androida, ale jest płatna, chyba 8zł. Stellarium jest intuicyjne, ma night vision, żeby nie zwężać źrenic w nocy, kilka zaawansowanych funkcji jak na przykład angle mode itd. Zaś z darmowych na telefony jest "Sky Map" aczkolwiek to już mocno amatorskie oprogramowanie.

Bardzo dziękuję za pomoc :-) Przy lepszej widoczności idę focić. Na pewno zobaczysz efekty.

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 63792.82
ETH 2563.50
USDT 1.00
SBD 2.66