hmm to szeroki temat i po części się zgadzam a po części nie. Owszem szukanie diagnozy w internetach to debilstwo. Bardziej szkodzi niż pomaga bo tak jak mówisz np ból głowy może okazać się zapaleniem mózgu a to różnica.. apap nie pomoże. Zwykły ból (nieleczonego) zęba może doprowadzić do zakażenia mózgu a w efekcie do śmierci - tu apap też nie pomoże. Pisałem o tym art na temat stanu zapalnego. Mówimy o lekarzach i o tym jak mało zarabiają. Pamiętajcie, że lekarz zarabia nieproporcjonalnie do wykonywanego zawodu ale w instytucjach państwowych. Nie znam lekarza, który nie prowadzi prywatnej praktyki a mam w bliskim otoczeniu kilka osób z tego kręgu. Prywatna praktyka dziś to żyła złota. Ja nie choruję już od wieluu lat dzięki temu, że sam się leczę (nie farmaceutykami) i cały czas zgłębiam wiedzę w danym kierunku. Wyszedłem z założenia, że będę zapobiegał pożarom niż je gasił a jeżeli coś się dzieje to po diagnozę idę do lekarza. Dziś już nie jesteśmy pacjentami tylko klientami.