You are viewing a single comment's thread from:

RE: Starość nie radość. Młodość też nie. / Stypendium na studia w Japonii

in #polish5 years ago

A wszechstronność nauczania nie jest aż tak potrzebna w dalszych etapach nauki, gdzie wybraliśmy już swój profil. Idealnie byłoby gdybyśmy mogli wybierać przedmioty, których naukę chcemy kontynuować...

Trochę masz w tym racji, tak byłoby lepiej i w moim przypadku (na stówę wiedziałem czego chcę), ale czy w przypadku większości uczniów - nie jestem przekonany. Większość ludzi w tym wieku, nie ma pojęcia co chciałoby robić, w jakim kierunku iść i w czym mogliby być dobrzy. Trochę upatruję tu porażki w systemie edukacji, który założenia ma (czy też miał, bo ostatnie reformy nie wróżą dobrze) niegłupie, ale z wykonaniem gorzej. Zresztą nie ma co się dziwić - niedofinansowane szkoły, niewystarczająco zaopatrzone pracownie, źle opłacani nauczyciele - ale to temat na zupełnie inną dyskusję. Może i dużą szkodę wyrządza również podejście uczniów i rodziców - szkoła uczy głupich i niepotrzebnych rzeczy. Nieważne. Co do kwestii braku zdecydowania i wizji swojego przyszłego życia przynajmniej u części ludzi, to znam takich, którzy i po studiach błąkają się po różnych pracach i nie mając totalnie pomysłu na swoje życie i karierę. Jak jest teraz z tym wśród Twoich rówieśników? Wiedzą czego chcą?

A wracając do różnorodności nauczania, to myślę, że mogłaby być utrzymywana właśnie do końca szkoły średniej a profilowanie (typu informatyka, matematyka i fizyka, biologia i chemia) jest jak najbardziej ok i mogłoby się stopniowo zwiększać im bliżej matury (tyle, że trochę by trzeba było zmienić cały system, by nie rozpoczynać liceum z od razu przypisanym ostatecznie profilem - być może taki wybór powinien być dokonywany nieco później).

Sort:  

Ewentualnie po prostu jeśli ktoś czułby się gotowy, mógłby podjąć decyzję w 1 klasie, a jak nie, to i później, Wielu wyszłoby to na dobre, a nawet jeśli ktoś ostatecznie nie odnalazłby się w tym co wybrał, mógłby się w tym dokształcać potem sam. I też pomyłka w kwestii wyboru przedmiotów które chcemy kontunuować miałoby podobne skutki do po prostu olewania przedmiotu, który w danej chwili uważamy za niepotrzebny. Jak ktoś nie chce, to nie będzie się uczył, zawsze się znajdzie jakiś sposób na przetrwanie tego, nawet ściąganie tak, byle tylko zdać.

I też ciężko mówić o poziomie nauczania w szkołach. Ja uczę się angielskiego w szkole od 11 lat, a nadal jakoś super go nie potrafię. Chociaż to kilka godzin w tygodniu w ciągu roku szkolnego, czyli sporo czasu. I to nawet nie jest kwestia tego, że ja nie przyswajam tego co mi wpajają, bo skończyłam gimnazjum z 6 z angielskiego i 100% z egzaminu, a teraz mam same 5 bez nauki, przy czym pani nie daje 6. Uczą mnie języka przez 11/17 życia, a nadal nie umiem :(

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.14
JST 0.030
BTC 62625.86
ETH 3333.11
USDT 1.00
SBD 2.47