You are viewing a single comment's thread from:
RE: Ene, due ... czyli kogo dziś zabije twoje autonomiczne auto.
Za kilka lat, gdy będzie tego więcej na drogach będę chodził po ulicy jedynie przebrany za staruszkę w ciąży z dziecięcym wózkiem, kulawym psem, bezokim kotem i lalką niemowlęcia pod pachą. Jedyna opcja.
Wyobraź sobie sytuację, gdy zadrzesz z gangiem i wykorzystując empatię autochodu wystawią ci nagle 10 przedszkolaków przed maskę, żeby Cię zabić.
Nie ma mordercy - nie ma kary.
Przecież to tylko algorytm...