You are viewing a single comment's thread from:

RE: Utknęłam w koszmarze

in #polish5 years ago

Pierwsza moja myśl- ale Incepcja!
Podziwiam, że dałaś radę tyle razy się "budzić", mi co najwyżej zdarza się jeden sen w śnie, a i tak budzę się wtedy wystraszona i skołowana, przy drugim z rzędu nieobudzeniu się realnie, chyba bym na zawał zeszła.
No i szacun za tak szczegółowe zapamiętanie 👍 Świetnie się czytało 🙂

Posted using Partiko Android

Sort:  

Mi też parę razy w życiu zdarzyło się raz obudzić we śnie... ale to co przeżyłam wczoraj to było coś strasznego i niesamowitego jednocześnie. Gdy już wróciłam do normalnego świata (obudziłam się na prawdę) byłam zmęczona i obolała, bardzo intensywnie przeżywałam ten sen.
Trik z zapisywaniem snów jest świetny, zastosowałam go pierwszy raz, ale pewnie nie ostatni.
Chce więcej sennych przygód! Tylko może mniej koszmarnych...
:)

Ze snami można pracować. Tzn. śnić świadomie. Pożytek jest taki, że można sen wykorzystać na planowanie jakichś czynności, naukę, medytację a także kreowanie ich treści. Polecam bardzo trudną, acz pożyteczną literaturę pt. "Tybetańska joga snu i śnienia" z którą aktualnie pracuję. Myślę, że ten trening można wykorzystać jako wstępne ćwiczenia do OOBE (out of body experience).

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.13
JST 0.027
BTC 60704.04
ETH 2914.62
USDT 1.00
SBD 2.32