Święto zagrychy! 🍺🍷🍸🍴😁

Dzisiaj obchodzimy bardzo oryginalne święto, które może stać się okazją do wyprawy do sklepu monopolowego 😋 Mowa o Święcie Zagrychy, czyli wszystkich produktów którymi zakąszamy alkohol podczas różnego impez i spotkań 😁🍴🍺🍷🍸 Bez nich imieniny, urodziny czy domówki nie byłyby takie same.

Najfajniejszy w tym święcie jest fakt że wypada w środku sezonu wakacyjno-imprezowego, a w przypadku Polski także w możliwym długim weekendzie, jeżeli ktoś po wczorajszym wolnym dniu ktoś wziął wolne na czwartek i piątek.

Tak naprawdę to co uznamy za zagrychę zależy tylko od naszej wyobraźni - u mnie w domu są to zazwyczaj kiszone ogórki lub w wersji piklowanej, warzywa konserwowe jak papryka konserwowa, cukinia, pattisony, cebulki lub czosnek, minikolby kukurydzy czy marynowane grzybki 🍄🌽 Często pojawiają się też różnego rodzaju sałatki 🍲 półmisek z wędliną i serem, faszerowane jajka a także słone przekąski jak chipsy, orzeszki i paluszki 🍴 Tak, macie racje, jestem słono-lubna 😍 Jeśli chodzi o słodkie przekąski tam króluje mój mężczyzna który dba by na stole pojawiły się jakieś ciastka czy ciasto 🍪🍰 albo chociaż sałatka lub wędlina z jakimś słodkim akcentem np. daktyle, morele, suszone śliwki, kukurydza z puszki. Raczej nie znajdziecie u nas przysłowiowego śledzika 🐟, czy innych ryb (nie jestem wielkim fanem), a z typowych potraw regionalnych prędzej będzie to tatar lub smalec ze skwareczkami.

I tu pojawia się moje pytanie - jakie przekąski czy zagryzki lubicie najbardziej? ❤ Czy gustujecie w produktach słodkich czy raczej słonych? 🍲🆚🍰

Czekam na wasze komentarze!👍👍👍

Xoxo,
AdaZone

Kolaż + 📷 @adazone