#19 Koty domowe w domu

in #pl-zwierzeta6 years ago

Niedawno znalazłam ciekawy wiersz (?) w internecie i postanowiłam się nim podzielić. Jako osoba kochająca zwierzęta jestem bardzo wrażliwa na ich krzywdę, więc staram się uzupełniać wiedzę dotyczącą ich dobra. Niestety nie każdy podziela moje podejście. Nie rozumiem, dlaczego ludzie tak bardzo lubią opierać się na „mądrościach ludowych” lub przysłowiach, które z rzeczywistością mają niewiele wspólnego.

Tak też w XXI wieku dla każdego powinno być oczywiste, że koty tzw. domowe powinny mieszkać w domu. Co oznacza spacery jedynie na smyczy, lub w zabezpieczonym ogrodzie.

„Wychodzący kotek był chory
I leżał w łóżeczku
I przyszedł pan doktor
-Jak się masz koteczku?
-Źle bardzo… i wszystko mnie boli akuratnie!
-Bo twoje testy na FIV i białaczkę ci wyszły dodatnie…
Taki to już los kotów wychodzących,
Jednych przejedzie na drodze samochód,
Inne zejdą od pestycydów trujących.
Jeden zje mysz trutką nafaszerowaną,
Jedną kotkę gdzieś w polu znajdą
Śrutem rozstrzelaną,
Jednego biedaka w bramie
Psy rozszarpią wściekłe,
Choć ten uciekał ile sił w łapkach
I bronił zaciekle.
Jeden w zimę zamarznie samotnie,
Lecz jest ich bez liku,
Tak jak tych co zasną w cieple nie wiedząc
Że śpią na silniku…
Oj biedny jesteś mój Kocurku,
Nie ma nadziei,
Nie ma leków na twą chorobę,
Twój los się nie zmieni.
-Czy to moja wina doktorze?
Przecież to instynkt wziął górę!
Gdy nie chcieli wypuszczać
Robiłem awanturę.
-Ty jesteś tylko kotem,
Martwić powinni się ci co cię wzięli,
Że wypuszczać zaczęli,
Jajek nie wycięli…
Taki już los kotów co siedzą na dworze,
Krótki
Smutny
Bolesny
Nikt im nie pomoże…”

~ wiersz znaleziony na fanpage’u lek. wet. Przemysława Łuczka (EgzooVet), przerobiona wersja wiersza „Chory kotek” Stanisława Jachowicz

Wierszyk bardzo brutalny, mam nadzieję, że otwierający oczy. Otóż nie tworzysz kotu „złotej klatki” trzymając go w domu. Dbasz o jego bezpieczeństwo. Kot wybawiony i nakarmiony nie będzie miał potrzeby wychodzenia na zewnątrz, jednak instynkt zawsze będzie go wołał do tych ćwierkających ptaszków i piszczących myszy, na które lubią polować. A Twoją odpowiedzialnością jest dbanie o jego potrzeby. Można wyprowadzać koty bezpiecznie – na smyczy. Choć nie każdy kot w ogóle ma ochotę wychodzić…

W wierszyku nie była zwrócona uwaga na jedną rzecz. Mieszkając w Warszawie często spotykałam nowe ogłoszenia „stęsknionych właścicieli” których koty zaginęły. Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, że w większych miastach prowadzone są łapanki zwierząt. Niektóre trafiają do schronisk, jednak przeważnie kończą w laboratoriach, gdzie przeprowadzane są na nich chemiczne testy. Który los jest gorszy?

Apeluję o odpowiedzialność kocich właścicieli i o stałe poszerzanie swojej wiedzy.
19.jpg

Sort:  

Koty to drapieżniki, uwielbiają polować, a w dodatku często zdarza się, że lubią się pochwalić swoją zdobyczą właścicielowi. Za to je uwielbiam :) są takimi dumnymi stworzonkami. Mały kot zawsze ma szanse w potyczce z dużym psem, bo jest szybszy, zwinniejszy i ma ostrzejsze pazurki, natomiast mały pies nie ma najmniejszych szans z dużym kotem. Dlatego też wydaje mi się, że kotowate górują. I to sie marzy po powrocie do PL Kot Bengalski ❤️❤️❤️ Dzięki za fajny post. Up

znam dwa przypadki, gdy koty były zagryzione przez duże psy, więc niekoniecznie się z Tobą zgodzę. dziękuję za komentarz :)

Napisałem, że ma szanse, nie że zawsze zwycięży czy zawsze ucieknie, ale ważne są też takie aspekty jak to czy kotek jest z natury leniwy czy aktywny, abo czy dobrze się odżywia czy trochę gorzej. Aha zawsze chciałem też zapytać wegetariańskiego posiadacza kota jak to jest z dietą ulubieńca?

jestem na diecie surowej aktualnie :) mam dwa koty, najkrótszą odpowiedzią na Twoje pytanie będzie - tak, jedzą mięso :)
długo zgłębiałam wiedzę na temat najzdrowszej kociej diety i w połączeniu z konsultacjami z weterynarzami doszłam do wniosku że powinny jeść mięso (oczywiście wybieram to pochodzenia "wolnych wybiegów", "nie cierpiących" etc, z możliwie najlepszym składem)

Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i oczywiście za to, że nie katujesz swoich drapieżnych pociech pokarmem dla nich szkodliwym. Koty jako stworzenia typowo mięsożerne nie mają wyboru, my jako wszystkożercy możemy w sumie dowolnie dobierać swoje pokarmy. Ja jestem dość drapieżny zatem dosyć często jem mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, natomiast staram się dbać aby na moim talerzu zawsze panowała przewaga produktów roślinnych. Surowe uwielbiam brokuły i kalafior. Polecam i pozdrawiam.

Super ten wierszyk, taki całkowicie o kocim życiu. Wiesz też uwielbiam zwierzęta i chyba pokusze się o opisanie historii moich dwóch. Historia pełna śmiechu i wzruszeń. Jak już się pojawi to zapraszam ;)

chętnie przeczytam :)

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.19
JST 0.034
BTC 87929.97
ETH 3248.09
USDT 1.00
SBD 3.07