Hymn o dorosłości

Każde dziecko, porzuca swe dziecięctwo.
Zachowuje się kobieco lub męsko,
Zostawia nieświadomie lata beztroski.
Czy było to planem boskim?
Owszem, Bóg tego z pewnością chciał
I stworzył dorosłość ludzkich ciał.
Ale są tacy co nie wchodzą w dorosłość.
Z uśmiechem zaklinają oni rzeczywistość,
Dokładają do życia coraz więcej,
Ufają naiwności swej dziecięcej.
„Może nie runie, może nie upadnie,
Ważne, że się trzyma i jest ładnie”

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.12
JST 0.027
BTC 61498.89
ETH 2962.80
USDT 1.00
SBD 2.49