Ruchy Transferowe w NICE 1. LIDZE! (13) Chrobry Głogów

źródło: legionisci.com

CHROBRY GŁOGÓW

Na tle innych zespołów z Nice 1. Ligi Chrobry Głogów wydaje się ostoją stabilności. Wystarczy przypomnieć, że poprzedni trener, Ireneusz Mamrot, pracował w Głogowie 7 lat i, co w tej lidze nietypowe, nie został zwolniony, tylko sam odszedł przyjmując propozycję pracy w ekstraklasowej Jagiellonii, gdzie także radzi sobie całkiem dobrze. Na jego miejsce, z początkiem obecnego sezonu, przyszedł Grzegorz Niciński i również on radzi sobie w Głogowie całkiem nieźle. Po 19 kolejkach Chrobry zajmuje 6. miejsce w tabeli 1. ligi z dorobkiem 30 punktów.

Stabilność widać także, jeśli chodzi o kadrę zespołu i ruchy na rynku transferowym. W przerwie zimowej zespół wzmocnił tylko jeden zawodnik. Z Arki Gdynia wypożyczony został pomocnik Szymon Nowicki. Jest to dobry znajomy trenera Nicińskiego, znają się oczywiście z Arki Gdynia, w której trener Niciński pracował w poprzednim sezonie. Nowicki jest w Głogowie potrzebny, aby zwiększyć rywalizację wśród młodzieżowców, których do tej pory było w klubie tylko dwóch.

Udaną politykę kadrową klubu poznać można także po tym, że z Głogowa zimą nie odszedł żaden zawodnik. Jedynie młody napastnik Michał Bednarski został ponownie wypożyczony do KS Polkowice. Grał tam już wiosną zeszłego roku i radził sobie na tyle dobrze, że jesienią wrócił do Głogowa i został włączony do pierwszej drużyny, niestety nie udało mu się przebić do pierwszego składu i teraz ponownie zdecydowano się na jego wypożyczenie.

grafiki pochodzą z serwisu transfermarkt.pl

Wydaje się, że zarówno zarząd jak i nowy trener kontynuują wcześniej obraną drogę, która już od kilku lat sprawia, że Chrobry, pomimo nie najwyższego budżetu, z powodzeniem zadomowił się w szeroko rozumianej czołówce ligi. Dysponując w miarę mocnym i stabilnym składem wiosną Głogowianie powinni sobie radzić równie dobrze jak jesienią. Nie jest to może zespół który do końca będzie walczył o awans do ekstraklasy, ale miejsce 6. spokojnie jest w stanie utrzymać a być może nawet nieco poprawić.

Zachęcam też do przeczytania poprzedniej części, dotyczącej GKSu Katowice i kolejnej, w której opiszę Stal Mielec.