Ocaleni
przygnieceni machiną życia
i wyrwani z pod jej koła
spotkali wśród tłumu cień anioła
co piórkiem białym obdarował
wielu w porę nie napotkało
i z nocą się przywitało
ocaleni są bardziej wyczuleni
słyszą nawet jak w ciszy ktoś woła
bo sami tam byli pustki doświadczyli
i niosą mu swoje skrzydło ocalenia
które dostali w prezencie
by uratowanych było więcej
i ten co stracił siły
mógł znów poszybować
życie swe zacząć od nowa
niech piórko białe wędruje
wciąż zmienia właściciela
bo wielu chce znów latać
ale skrzydła nie ma