✌️Budapeszt to miasto, którego nie da się nie lubić. Zachwyca swą architekturą, jest przyjazne, a przy tym idealne na weekendową podróż. Czego chcieć więcej?

Wszyscy moi znajomi, którzy odwiedzili to miasto byli zachwyceni. Namawiali, abym pojechał i przekonał się o tym na własne oczy. Mieli rację - Budapeszt to miasto, które mogę polecić każdemu do odwiedzenia! Nie będziecie zawiedzeni.

Kiedy najlepiej pojechać do Budapesztu?

Jeśli chodzi o tę część Europy - jeśli chcecie pozwiedzać w mniej komfortowych warunkach - poza sezonem, pod koniec lub na początku roku. Możecie spodziewać się jednak deszczu lub mrozu. Miasto nie robi wtedy aż takiego wrażenia. Najlepsze są miesiące wiosenne i letnie, a i jesień ma swoje plusy - piękne kolorowe liście na drzewach.

Ja wybrałem się tutaj w sierpniu - liczba turystów była odczuwalna, ale chyba nie aż tak męcząca. Każdy powinien być świadomy, że przybywa do europejskiej stolicy.

Ile czasu potrzeba?

Budapeszt ma wiele do zaoferowania, więc minimum to weekend. Jeśli będziecie zorganizowani i trzymający się planu wycieczki spokojnie powinno wystarczyć. Tylko po co się spieszyć? Ja w Budapeszcie byłem przez 2 dni, w zasadzie widziałem większość atrakcji, poruszałem się pieszo, ale jeszcze jednym pełnym dniem bym nie pogardził, tym bardziej jeśli chce się korzystać z atrakcji.

Co musisz zobaczyć na własne oczy?

Budapeszt ma wiele miejsc wartych zobaczenia. Przedstawiam Wam listę tych, które z czystym sumieniem mogę polecić:

1. Parlament

Stojąc nad Dunajem, nie sposób nie zauważyć spektakularnej budowli znajdującej się nad brzegiem - budynku Parlamentu - jednego z symboli Budapesztu, jak i całych Węgier. Z ciekawostek: przy budowie pracowało 1000 osób, zużyto 40 kilogramów złota, pół miliona kamieni szlachetnych i 40 milionów cegieł. Zbudowany w stylu neogotyckim, z elementami barokowymi. Mają rozmach. We wnętrzu przechowywana jest najcenniejsza relikwia rodu węgierskiego i symbol państwowości - korona świętego Stefana.

Parlament dostępny jest do zwiedzania, ale tylko w grupach, po zakupie biletów. Nie udało mi się wejść do środka, więc będę musiał tu jeszcze wrócić!

Po drugiej stronie ulicy znajduje się Muzeum Etnograficzne.

Budynek Parlamentu jest wieczorami pięknie oświetlony.

2. Kościół Macieja i Baszta Rybacka

Moim zdaniem jedno z najpiękniejszych (o ile nie najpiękniejsze) miejsce w Budapeszcie.

Z jednej strony Kościół Macieja - XIII wieczna świątynia, świadek królewskich koronacji na Węgrzech. Jej strzelista, 78-metrowa wieża widoczna jest praktycznie większości miejsc w mieście.

Z drugiej, Baszta Rybacka - ponad wiekowa budowla z której rozstacza się magiczna panorama. Począwszy od Wyspy Małgorzaty, przez Parlament aż po Górę Gellerta.

Szczególnie zjawiskowo wygląda po zmroku. Budapeszt to jedno z najpiękniej oświetlonych miast Europy.

3. Bazylika św. Stefana

Największy kościół stolicy Węgier, mogący pomieścić 8500(!) wiernych. Poświęcona pierwszemu węgierskiemu królowi Stefanowi I. Bazylika jest drugim budapeszteńskim, a trzecim węgierskim najwyższym budynkiem. W jej wnętrzu znajduje się kolejny ze skarbów narodowych - prawica św. Stefana. Polecam odwiedzić!

4. Plac Bohaterów

Plac jest jednym z najważniejszych miejsc w Budapeszcie - szczególnie z powodów politycznych. Liczne demonstracje, które się tutaj odbywały odcisnęły piętno w świadomości mieszkańców. Tutaj runął symbol komunizmu - pomnik Stalina - po powstaniu w 1956 - krwawo stłumionym, przez Armię Radziecką.

5. Zamek Vajdahunyad i Széchenyi gyógyfürdő

Zamek znajduje się za Placem Bohaterów, w Parku Városliget. Budowla jest zlepkiem kopii budynków historycznych (stylistycznie jest mieszaniną gotyku, renesansu i baroku). Swą nazwę wzięła od najbardziej charakterystycznej kopii zamku z Vajdahunyad w Siedmiogrodzie, obecnie na terenie Rumunii.

Tereny wokół zamku kipią od zieleni. W pobliżu znajduje się niewielki staw, który podkreśla piękne wrażenia.

Każdego dnia ze 123 budapesztańskich źródeł termalnych wypływa 70 mln litrów gorącej wody o temperaturaturze od 21 do 78 stopni Celsjusza. Tak powstały Széchenyi gyógyfürdő - największy w Europie kompleks basenów i term. Najstarszy budynek powstał w 1881. Jest to miejsce typowo turystyczne, przyciągające tłumy. Ale jeden z obowiązkowych punktów podrózy do Budapesztu.

6. Góra Gellerta

Nazwę zawdzięcza biskupowi Gellertowi, który właśnie tutaj miał zostać zamordowany przez pogan (według legendy spuszczono go ze szczytu w drewnianej beczce).

Góra zawsze cieszyła się zła opinią wśród mieszkańców - uważano, że zbierają się na niej czarownice i odprawiają sabat. Takie opinie były popularne zwłaszcza w okresie kontrreformacji. W późniejszym okresie z powodu wysokiej przestępczości okolice uchodziły za niebezpieczne.

Dziś to jeden z najlepszych punktów widokowych na miasto. Na szczycie znajduje się Pomnik Wolności, upamiętniający wszystkich, którzy polegli za Węgry.

7. Wyspa Małgorzaty

Wyspa ma 2,5 km długości, przepełnia ją zieleń ze ścieżkami rowerowymi. To miejsce rekreacji, znajdują się tutaj także hotele i obiekty sportowe - w lipcu zeszłego roku odbywały się tutaj Mistrzostwa Świata w pływaniu, wyspa tętniła życiem. Poza takimi wydarzeniami jest raczej cicho i spokojnie, można się zrelaksować.

8. Mosty

Mosty w Budapeszcie stanowią jeden z piękniejszych elementów krajobrazu miasta. Wszystkie zostały zniszczone podczas wojny, ale prężnie odbudowane, dzięki czemu dziś możemy je podziwiać. Na mnie największe wrażenie zrobiły dwa - Most Łańcuchowy oraz Most Wolności.

Most Łańcuchowy (Széchenyi lánchíd, Lánchid) powstał w latach 1839-1849. Jego nazwa pochodzi od nazwiska węgierskiego polityka, Istvána Széchenyiego, który był pomysłodawcą budowy przeprawy. Most stanowił pierwsze stałe połączenie leżących po przeciwnych stronach Dunaju Budy i Pesztu. Na obu końcach mostu znajdują się wielkie lwy leżące na postumentach.

Wybudowano go razem z Mostem Elżbiety, w latach 1894-1896. Po II wojnie światowej został odbudowany jako pierwszy spośród zniszczonych mostów, w 1946 roku. Z tego też powodu nazwano go Mostem Wolności. Charakterystyczną ozdobą na samej górze mostu są ptaki Turul.

Popatrzcie na zachód słońca z Mostu Łańcuchowego i krótkie wideo. Widok jest spektakularny.

Mam nadzieję, że spodobał Wam się pomysł na weekendową wycieczkę do Budapesztu. Dajcie znać co myślicie w komentarzu. Byliście już tam? A może niedługo się wybieracie? Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania chętnie na nie odpowiem.

@lashotta