You are viewing a single comment's thread from:

RE: Oglądanie serialu "Lie to Me" obniża zdolność do rozróżniania prawdy od kłamstwa

in #pl-nauka6 years ago (edited)

Pracując kiedyś na lotnisku miałem okazję rozmawiać z ludźmi, którzy wyłapywali na kontroli paszportowej i cle "dziwne" tematy . Ich wiedza wynikała z lat praktycznych doświadczeń i daru obserwacji i empatii. Mówili, że żadne szkolenie nie zastąpi lat praktyki. Widziałem efekty ich pracy. Nie było to tak widowiskowe jak fikcja w serialu ale dużo bardziej wartościowe jeżeli chodzi o zapobieganie chociażby przemytowi zagrożonych gatunków czy też terroryzmowi.

Sort:  

Czytałem, że podczas gdy większość służb lotniskowych zaczyna stawiać na elektronikę i komputery (prześwietlenia, monitoringi + AI) to w Izraelu - kraju gdzie te służby są podobno najlepsze i najbardziej skuteczne - stawia się właśnie na ludzi. Przy czym u nich to się trenuje, oczywiście tak jak piszesz lata praktyki są ważniejsze od szkoleń, ale wydaje się, że szkolenia prowadzone przez doświadczonych ludzi uczących czytania ludzi są minimum jakie ktoś kto zaczyna taką pracę powinien dostać. Ciekawe jak jest u nas.

Tak, szkolenia stanowią można powiedzieć rdzeń ogólnego przygotowania do takiej pracy. Przykładowo w Policji na szkółce są szkolenia z zakresu podstaw rozpoznawania i interpretacji ludzkich zachowań.

To ciekawe, bo literatura zaprezentowana w tym badaniu sugeruje, że szkolenie w sposób znikomy podnosi skuteczność. Oczywiście mowa o odczytywaniu kłamstwa z mowy ciała, być może służby korzystają także z innych informacji i dzięki temu ich skuteczność rośnie. Lub po prostu badania są błędne ;)

Uważam, że najlepiej sprawdzić to samemu. Obecnie mamy taki dostęp do informaci w sieci, że bez problemu można znaleźć opracowania bazujące na w/w szkoleniach i sprzwdzić je w praktyce. Ważna kwestia jest taka czy osoba szkolona nadaje się do takiej pracy - jest dobrym obserwatorem, zwraca uwagę na szczegóły, kontekst sytuacyjny, różnice kulturowe. Trzeba być niezłym mózgiem, żeby to wszysko ogarnąć.

A mógłbyś przytoczyć jakąś ciekawszą historię z ich opowiadań, lub twojej obserwacji? :)

O sprawach z lotniska nie mogę pisać to informacje poufne i nie jestem upoważniony do ich rozpowszechniania. Mogę Ci opisać sytuację z Polski. Obserwowałem kiedyś w jednym z zakładów zachowanie Japończyka, który przyjechał tam pomóc w optymalizacji produkcji. Zawsze kłaniał się każdemu rozmówcy i Polacy interpretowali to jako japońskie dziwactwo i stawianie się niżej od nich w pozycji sługi. Funkcjonował stereotyp kłaniającego się kelnera lub służącego. Podczas gdy w Japonii ukłon wyraża zwyczajowo szacunek i może mieć w zależności od sytuacji trzy różne formy różniące się kątem pochylenia ciała. Polacy zlekceważyli Japończyka wychodząc z założenia, że skoro się kłania to jest niegroźny. On chodził tylko po zakładzie i przyglądał się ich pracy. Po miesiącu kilka osób zostało zwolnionych a wiele stanowisk pracy przeorganizowanych. Japończyk był wysokiej klasy specjalistą od zarządzania jakością i wydajnością w przedsiębiorstwach. Miła dużo większy status zawodowy od pracowników zakładu ale ludzie nie znając różnic kulturowych mylnie odczytali jego zachowanie i zlekceważyli jego obecność.

Czy to był zakład w Polsce?

tak sobie pomyślałem. Dzięki:)

Coin Marketplace

STEEM 0.27
TRX 0.12
JST 0.031
BTC 57019.68
ETH 2888.91
USDT 1.00
SBD 3.61