You are viewing a single comment's thread from:
RE: Kulinarne wspomnienia z mojego dzieciństwa - Konkurs kulinarny (14)
Ba! Ja nadal ryż zapiekany z jabłkami robię i moje dziecię go uwielbia. Ja zreszta też! Poza tym makaron z serem - również zapiekany - bije rekordy popularności. I zjada się błyskawicznie.
Nie ważne, że upał... Jak jest chęć to i przy 25 stopniach upiekę;)
Zapiekany? Ale że z białym serem? Bo ja to na zimno jadłam z białym serem i śmietaną :)
Hm... Tak, mam i takie “przedszkolne” wspomnienia... Nasz domowy patent (i nie tylko, gdyż jak się dowiedziałam, popularny jest również na światecznych stołach u wyznawców judaizmu (kugel)), to zapiekany makaron z białym
serem na słodko. Można rozmieszać jaja ze śmietana i polać przed pieczeniem. Kremowy, słodki, nęcacy zapachem... Marzenie! Szczególnie na chłodne dni. Na upał też się nada:) Kto by przeszedł obojętnie obok takich smaków?!
Ale patent! Muszę koniecznie tego spróbować!!! :D
Taki sposób na makaron jest niezawodny!