Sernik Czekoladowy
Dziś dzień czekolady, dlatego postanowiłam zrobić sernik czekoladowy. Do tej pory jadłam przeróżne serniki, ale nigdy czekoladowego. I błąd! Bo ten jest obłędny! Robi się go bardzo prosto i szybko. Jedynym minusem jest to, że trzeba go schłodzić przez minimum godzinę w lodówce – co chwilę patrzyłam na zegarek czy to już 😊 Po wystudzeniu wierzch można polać rozpuszczona czekoladą, ale jak na to wpadłam to już prawie nie było sernika 😊
Składniki:
Na spód:
120 gram masła
170 gram mąki
50 gram cukru
20 gram kakao
1 żółtko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Na masę serową:
1 kg sera trzykrotnie mielonego
100 gram masła
3 gorzkie czekolady
4 łyżki kakao
250 gram cukru
6 jajek
1 łyżka mąki ziemniaczanej
200 gram śmietany 22%
Przygotowanie:
Do miski wkładamy wszystkie składniki potrzebne na spód sernika i mieszamy mikserem aż cisto będzie sypkie. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia. Wsypujemy ciasto i ugniatamy równo w całej tortownicy. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 12 minut w 180 stopniach.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy masło z czekoladą. Jajka ubijamy z cukrem, dodajemy ser i kakao. Ciągle miksując dodajemy rozpuszczoną czekoladę z masłem, mąkę ziemniaczaną i na koniec śmietanę. Wszystko mieszamy. Masę przekładamy do tortownicy na podpieczony spód. Pieczemy 60 minut w 160 stopniach, następnie studzimy w otwartym piekarniku. Wystudzony sernik odstawiamy na minimum godzinę do lodówki.
Czekoladowego jeszcze nie jadłam... ;)
To spróbuj koniecznie:) Szybko się go robi i jeszcze szybciej znika :)
Uwielbiam serniki i Twój też bym przygarnął! :D
Żeby tak nie pękał spróbuj piec go w mniejszej temperaturze a do piekarnika wstaw naczynie z wodą - para nawilży ciasto i sprawi, że nie będzie tak pękać i się przypalać. :)
Daję follow i czekam na kolejne przepisy!
Dzięki za rady :)) Chciałam wstawić tą tortownicę do jakiegoś większego naczynia z wodą ale nie miałam takiego więc zrezygnowałam :)
Wstawienie do większego naczynia zadziałałoby najlepiej, ale rozumiem, że z takim gabarytem może być kłopot. :)
Wystarczy jakieś małe naczynko żaroodporne ustawić półkę niżej i powinno pomóc.
Pozdrawiam! :)
Oki, zrobię tak następnym razem :D Dzięki!
Racja. Ja zawsze wstawiam wysoką metalową puszkę z wodą i nigdy mi nie popękało.
https://steemit.com/polish/@kurator-polski/tygodnik-kuratorski-9 :)
Ooo super! :))))) dzięki za info bo nie zauważyłam :D